NIE TAKI DIA­BEŁ STRASZ­NY. CZĘŚĆ 2

Tym razem o obo­wiąz­ku archi­wi­za­cji doku­men­ta­cji w NGO. Wie­le orga­ni­za­cji o wie­lo­let­nich tra­dy­cjach nie ma wła­snych sie­dzib lub wyko­rzy­stu­je na ten cel pry­wat­ne miesz­ka­nia lide­rów. Rosną tomy doku­men­ta­cji z lat poprzed­nich, co z tym zro­bić? Na ten temat roz­ma­wia­my z dyplo­mo­wa­nym archi­wi­stą Panem Zbi­gnie­wem Meisnerem.

 

1.Jakie doku­men­ty muszą być archi­wi­zo­wa­ne i jak dłu­go przechowywane?

Róż­ne jed­nost­ki orga­ni­za­cyj­ne (urzę­dy, przed­się­bior­stwa, Sto­wa­rzy­sze­nia, pod­mio­ty gospo­dar­cze i inne) two­rzą w okre­sie swej dzia­łal­no­ści doku­men­ta­cję, któ­ra sta­je się czę­ścią kra­jo­wej doku­men­ta­cji archi­wal­nej zw. KAT A oraz nie­ar­chi­wal­nej zw. KAT B. Ta osta­nia ma zna­cze­nie cza­so­we i po upły­wie obo­wią­zu­ją­cych okre­sów prze­cho­wy­wa­nia jest bra­ko­wa­na. Czę­sto więc trak­to­wa­na jest przez „Akto­twór­ców” mar­gi­nal­nie jako mało zna­czą­ca. Nic bar­dziej mylnego.

 

2.Z cze­go wyni­ka obo­wią­zek archi­wi­za­cji i kto mu podlega?

Z mocy pra­wa – usta­wa z 14 lip­ca 1983 r. o Naro­do­wym Zaso­bie Archi­wal­nym i Archi­wach ( tekst jed­no­li­ty Dz. U. z 2006r. nr 97, poz. 673 z późn. zm.) zobo­wią­zu­ję kie­row­ni­ków jed­no­stek (w tym prze­wod­ni­czą­cych Sto­wa­rzy­szeń i fun­da­cji) do nale­ży­te­go gro­ma­dze­nia i prze­cho­wy­wa­nia doku­men­tów szcze­gól­nie kadro­wych, pła­co­wych, sta­tu­to­wych. Pomoc­ne jest w tym miej­scu Roz­po­rzą­dze­nie Mini­stra Kul­tu­ry z 16 wrze­śnia 2002r. (Dz. U. nr 167, poz. 1375).

 

3.Czy moż­na archi­wi­za­cji „doko­nać we wła­snym zakre­sie”. A jeże­li tak to wg. Jakich zasad nale­ży postępować?

Oczy­wi­ście, że moż­na ale nale­ży pamię­tać, że nie­wła­ści­we bra­ko­wa­nie doku­men­tów lub nie­zgod­nie z obo­wią­zu­ją­cy­mi prze­pi­sa­mi może spo­wo­do­wać nie­od­wra­cal­ne skut­ki i nara­zić fir­mę, bądź jej pra­cow­ni­ków na kło­po­ty praw­ne i finan­so­we, zatem jej przed­wcze­sne znisz­cze­nie jest zagro­żo­ne taką samą sank­cją kar­ną, jaka prze­wi­dze­nia jest za to prze­stęp­stwo w odnie­sie­niu do mate­ria­łów archiwalnych.

Bra­ko­wa­nie nie może być dzia­ła­niem doraź­nym np. dla pozy­ska­nia powierzch­ni skła­do­wa­nia, musi być doko­na­na przez oso­bę kom­pe­tent­ną, zna­ją­cą struk­tu­rę orga­ni­za­cyj­ną „akto­twór­cy’, pra­wo archi­wal­ne oraz inne prze­pi­sy zwią­za­ne z powsta­wa­niem doku­men­tów, szcze­gól­nie w sfe­rze księ­go­wej, kadro­wej, tech­nicz­nej, praw­nej i organizacyjnej.

Czas prze­cho­wy­wa­nia doku­men­tów w tej kate­go­rii zamy­ka się w latach 0 do 50 (KAT. BC – KAT.50).

Po zakoń­cze­niu dzia­łal­no­ści fir­my, insty­tu­cji doku­men­ty nale­ży prze­ka­zać do wła­ści­wych skład­nic akt (zare­je­stro­wa­nych w urzę­dzie mar­szał­kow­skim), któ­re mają obo­wią­zek wysta­wia­nia zain­te­re­so­wa­nym oso­bom i urzę­dom sto­sow­nych odpi­sów, zaświad­czeń lub kopii prze­cho­wy­wa­nych akt, zgod­nie z zaso­ba­mi regu­lo­wa­ny­mi roz­po­rzą­dze­niem mini­stra kul­tu­ry z 10 lute­go 2005r.

 

4.W jaki spo­sób nale­ży uty­li­zo­wać doku­men­ty uzna­ne za nie­pod­le­ga­ją­ce archiwizacji?

Jak już doko­na­my we wła­ści­wy spo­sób segre­ga­cji i zgod­nie z obo­wią­zu­ją­cy­mi prze­pi­sa­mi wyty­pu­je­my doku­men­ty do znisz­cze­nia (wybra­ko­wa­nia) to nie nale­ży ich wyrzu­cać na śmiet­nik, powszech­ną prak­ty­ka jest prze­ka­zy­wa­nie tych doku­men­tów na maku­la­tu­rę. Upew­nić się trze­ba przed­tem, czy nisz­czo­ne doku­men­ty nie zawie­ra­ją infor­ma­cji o danych oso­bo­wych. Przed osta­tecz­ną decy­zją o znisz­cze­niu doku­men­tów nale­ży zasię­gnąć pora­dy w pla­ców­ce archi­wum państwowego.

 

Zatem war­to:

  • Mieć świa­do­mość (jeśli jestem „akto­twór­cą”), że nie jest to „świę­te pra­wo mojej wła­sno­ści” lecz współ­two­rzę i odpo­wia­dam za doku­men­ta­cję państwową,
  • Pil­no­wać cza­su prze­cho­wy­wa­nia doku­men­tów, by nie nara­zić sie­bie i współ­pra­cow­ni­ków na wszel­kie­go rodza­ju przy­kre konsekwencje,
  • Powie­rzyć archi­wi­zo­wa­nie fir­my oso­bie kompetentnej,
  • Pamię­tać, że nośni­ki elek­tro­nicz­ne nie zastę­pu­ją w peł­ni doku­men­ta­cji papie­ro­wej i bywa­ją zawodne,
  • Trosz­czyć się o wła­sne „archi­wum domo­we” – rachun­ki, PIT‑y, opła­ty, doku­men­ty loka­lo­we, zdro­wot­ne itp. – może się oka­zać „zba­wien­ne”.