Szanowni Państwo,
Polecając poniższy link z zapisem sejmowej konferencji pana Posła Bogdana Rzońcy
http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje.xsp?unid=5CF7A76E3A53FD61C1257D73002BD74A#
a także artykuł: http://naszdziennik.pl/wp/103995,na-wozku-bez-pracy.html
chcemy zauważyć i podziękować zarazem, że nareszcie zwrócono, na forum ogólnopolskim, uwagę nie tylko na spadek zatrudnienia osób niepełnosprawnych na chronionym rynku pracy, ale i na swoisty paradoks: IŻ OBECNIE NAJBARDZIEJ ZWALCZANI SĄ PRACODAWCY, KTÓRZY ZATRUDNIAJĄ NAJWIĘCEJ O.N. czyli ci, którzy najbardziej pomagają nam dowartościować się poprzez pracę. Wszak większa koncentracja jest zarazem szansą że firma ma większą specjalizację w obsłudze ON. Bo nie da się nie zauważyć, że – pomijając aspekt dużego komfortu i bezpieczeństwa, praca w zpchr jest dla nas dużym wyróżnieniem/przywilejem, gdyż firma i biznes są dostosowane do możliwości pracownika, tak jak paraolimpiada dostosowana jest do możliwości startujących. Praca w gronie podobnych wydajnościowo osób rodzi zdrową atmosferę i rywalizację.
Im mniejszy wskaźnik zatrudnienia ON tym mniej wzajemnego zrozumienia i życzliwości pomiędzy pracownikami, a równość pracy i współpracy bywa wymuszana przez pracodawcę.
Stąd dalsze istnienie rynku chronionego (z wysoką koncentracją ON) jest w pełni uzasadnione, więc oby takie myślenie wzięło górę gdy decydenci będą wyznaczać nam przyszłość. A co Państwo o tym myślicie? Będziemy wdzięczni za zwrotne nadesłanie opinii.
Z poważaniem, Ryszard Dzik