EEG-bio­fe­ed­back, czy­li tre­nu­je­my swój mózg

Mózg dłu­go pozo­sta­wał cał­ko­wi­tą zagad­ką dla naukow­ców. Obec­nie wciąż dale­ko nam do odkry­cia peł­ni jego moż­li­wo­ści. Ale kto z nas nie chciał­by zwięk­szyć poten­cja­łu wła­sne­go umy­słu? Neu­rop­sy­cho­lo­gia w parze z nowo­cze­sną tech­no­lo­gią wycho­dzi naprze­ciw naszym ocze­ki­wa­niom ludzi. Dziś, za pomo­cą tre­nin­gów EEG-bio­fe­ed­back, może­my nauczyć się jak popra­wić efek­tyw­ność pra­cy mózgu w róż­nych obsza­rach funk­cjo­no­wa­nia człowieka.

Kil­ka słów o meto­dzie EEG-biofeedback

EEG-bio­fe­ed­back jest to nowo­cze­sna meto­da tera­peu­tycz­na łączą­ca w sobie ele­men­ty psy­cho i fizjo­te­ra­pii. Dzię­ki niej moż­na nauczyć się świa­do­mie kon­tro­lo­wać fale mózgo­we, tak aby mózg pra­co­wał efek­tyw­niej. Opar­ta jest o zasa­dę bio­lo­gicz­ne­go sprzę­że­nia zwrot­ne­go oraz wyko­rzy­stu­je ele­men­ty warun­ko­wa­nia kla­sycz­ne­go. Odpo­wied­nio dobra­ny tre­ning bio­fe­ed­back popra­wia pamięć i kon­cen­tra­cję, uczy pano­wa­nia nad wła­sny­mi reak­cja­mi, a tak­że poma­ga w relak­sa­cji i radze­niu sobie ze stresem.

Roz­wój EEG i biofeedbacku

Pierw­sze eks­pe­ry­men­ty z wyko­rzy­sta­niem EEG prze­pro­wa­dzał już w latach 30tych Hans Ber­ger, ale praw­dzi­wy prze­łom nastą­pił w latach 60tych dzię­ki pra­com pro­fe­so­ra Ster­ma­na w ame­ry­kań­skim ośrod­ku lotów kosmicz­nych NASA. Stwo­rzo­na przez naukow­ców Ame­ry­kań­skie­go Cen­trum Badań Kosmicz­nych meto­da EEG-bio­fe­ed­back była wyko­rzy­sty­wa­na w szko­le­niach astro­nau­tów i pilo­tów. Oka­za­ło się, że tre­ning opar­ty na bio­lo­gicz­nym sprzę­że­niu zwrot­nym sku­tecz­nie popra­wia funk­cjo­no­wa­nie i wyko­ny­wa­nie zło­żo­nych zadań w sytu­acjach sil­ne­go stre­su, w jakich czę­sto znaj­du­ją się astro­nau­ci. Od tego cza­su tech­no­lo­gia ta znacz­nie się roz­wi­nę­ła i roz­sze­rzy­ła swój zasięg. Od lat z powo­dze­niem sto­su­je się ją w USA i Euro­pie Zachod­niej. W Pol­sce dopie­ro zaczy­na robić się popularna.

Tera­pia EEG-bio­fe­ed­back – gra kom­pu­te­ro­wa poru­sza­na siłą mózgu

Cały tre­ning EEG-bio­fe­ed­back opie­ra się na moni­to­ro­wa­niu fal mózgo­wych i kon­tro­lo­wa­niu ich. Pacjent na ekra­nie kom­pu­te­ra widzi poszcze­gól­ne fale, któ­rych zakre­sy może zmie­niać poprzez kon­cen­tro­wa­nie się bądź wyci­sze­nie (w zależ­no­ści od celu tre­nin­gu). Gdy pacjent osią­ga pożą­da­ny stan relak­su bądź sku­pie­nia, wid­nie­ją­ca na ekra­nie ani­ma­cja zaczy­na się poru­szać i wyda­wać dźwięk. Moż­li­wo­ści jest nie­skoń­cze­nie wie­le, począw­szy od pro­stych poja­wia­ją­cych się i zni­ka­ją­cych obraz­ków, poprzez ani­ma­cje wpro­wa­dza­ją­ce w ruch rol­ler­co­aster, czy gry pole­ga­ją­ce na przej­ściu wybra­nej plan­szy i zdo­by­ciu okre­ślo­nej licz­by punk­tów, skoń­czyw­szy na krót­kich fil­mach. Tak róż­no­rod­ny wybór umoż­li­wia tera­peu­cie indy­wi­du­al­ne dopa­so­wa­nie tre­nin­gu dla każ­de­go pacjen­ta, a samym pacjen­tom nie pozwa­la się znu­dzić wciąż tą samą ani­ma­cją. Nasz mózg odbie­ra poru­sza­ją­cą się ani­ma­cję jako nagro­dę i dzię­ki temu zacho­dzi wzmoc­nie­nie pożą­da­ne­go sta­nu umy­słu. Tak wytre­no­wa­ny mózg dużo łatwiej pora­dzi sobie w sytu­acjach poza gabi­ne­tem tera­peu­ty: łatwiej skon­cen­tru­je się pod­czas trud­ne­go zada­nia, czy też zre­lak­su­je się w sytu­acji stresu.

Do kogo kie­ro­wa­na jest metoda?

Zakre­sy wyko­rzy­sta­nia bio­fe­ed­bac­ku jest bar­dzo sze­ro­ki. Meto­da ta jest sto­so­wa­na dla polep­sze­nia sta­nu zdro­wia pacjen­tów cier­pią­cych na zabu­rze­nia i cho­ro­by neu­ro­lo­gicz­ne (np. sta­ny lęku i pani­ki, ADHD, ADD, zabu­rze­nia snu, depre­sja, uza­leż­nie­nia, zabu­rze­nia pamię­ci, kon­cen­tra­cji i uwa­gi, padacz­ka). Z meto­dy mogą korzy­stać rów­nież oso­by zdro­we chcą­ce zwięk­szyć moż­li­wo­ści swo­je­go mózgu, nauczyć się samo­dziel­nie relak­so­wać w sytu­acjach stre­so­wych, czy popra­wić kre­atyw­ność, pamięć i kon­cen­tra­cję. Dla­te­go też bio­fe­ed­back cie­szy się nie­ma­łym powo­dze­niem wśród ludzi biz­ne­su, żoł­nie­rzy, arty­stów zma­ga­ją­cych się z tre­mą oraz spor­tow­ców. Nie szu­ka­jąc przy­kła­dów dale­ko — tera­pia bio­fe­ed­back była jed­nym z ele­men­tów wcho­dzą­cych w skład tre­nin­gu Ada­ma Mały­sza. Pozwa­la­ło to skocz­ko­wi wyci­szyć się i sku­pić przed startem.

Bio­fe­ed­back nie jest cał­ko­wi­tą alter­na­ty­wą dla far­ma­ko­te­ra­pii. W nie­któ­rych scho­rze­niach ją zastę­pu­je, w innych uzu­peł­nia. Pod­sta­wą powo­dze­nia tera­pii jest sil­na wola i moty­wa­cja pacjen­ta. Poczu­cie odpo­wie­dzial­no­ści za wynik lecze­nia jest bar­dzo istot­nym ele­men­tem wpły­wa­ją­cym na jego skuteczność.

Zale­tą bio­fe­ed­bac­ku jest nie­wąt­pli­wie to, że jest cał­ko­wi­cie bez­piecz­ny i moż­na go sto­so­wać bez ogra­ni­czeń, zarów­no u dzie­ci jak i doro­słych. Bada­nia dowo­dzą, że już kil­ka­na­ście sesji pro­wa­dzo­nych raz lub dwa razy w tygo­dniu zna­czą­co popra­wia­ją kon­cen­tra­cję u dzie­ci z ADHD. Meto­da ta jest rów­nież bar­dzo sku­tecz­na w lecze­niu padaczki.

Mózg to nie­zwy­kle deli­kat­ny i tajem­ni­czy organ. Wciąż nie mamy peł­nej wie­dzy na jego temat, cięż­ko nam nawet osza­co­wać ogrom jego moż­li­wo­ści. Obec­nie powo­li zaczy­na­my inge­ro­wać w funk­cjo­no­wa­nie mózgu, chcąc popra­wić jego pra­cę. Tu nie­wąt­pli­wie pomoc­ny oka­zu­je się EEG-bio­fe­ed­back, meto­da pozwa­la­ją­ca polep­szyć funk­cjo­no­wa­nie ludzi na róż­nych płaszczyznach.