Masz głos, ale kogo wybrać?

Wybo­ry samo­rzą­do­we zbli­ża­ją się wiel­ki­mi kro­ka­mi, poli­ty­cy prze­ści­ga­ją się w skła­da­niu obiet­nic oraz we wza­jem­nych oskar­że­niach. Nie­za­leż­nie od par­tyj­nych roz­gry­wek Kar­ko­no­ska Koali­cja Orga­ni­za­cji Poza­rzą­do­wych zor­ga­ni­zo­wa­ła 10.09. deba­tę w ramach akcji “Masz Głos, Masz Wybór”, któ­ra mia­ła na celu roz­li­czyć poli­ty­ków z obiet­nic skła­da­nych w 2010 roku.

Jak już wcze­śniej wspo­mi­na­li­śmy, udzia­łu w deba­cie odmó­wił urzę­du­ją­cy pre­zy­dent Jele­niej Góry Mar­cin Zawi­ła, co wpro­wa­dzi­ło lek­ki cha­os orga­ni­za­cyj­ny pod­czas wczo­raj­sze­go spo­tka­nia w Książ­ni­cy Karkonoskiej.

Przy­by­li goście i rad­ni wysłu­cha­li przy­go­to­wa­nych mate­ria­łów archi­wal­nych z deba­ty z 2010 roku, do któ­rych z powo­du nie­obec­no­ści nie mógł odnieść się wło­darz mia­sta. Raj­cy Plat­for­my Oby­wa­tel­skiej, któ­rzy przez nie­mal całą kaden­cję for­so­wa­li pomy­sły Mar­ci­na Zawi­ły i ówcze­sne­go zastęp­cy pre­zy­den­ta — Huber­ta Papa­ja naj­wy­raź­niej zapo­mnie­li lub nie chcą pamię­tać, jak gło­so­wa­li w takich spra­wach jak staw­ki za wywóz śmie­ci, pod­wyż­ki cen bile­tów MZK i wie­le innych bul­wer­su­ją­cych miesz­kań­ców nasze­go mia­sta. Od cza­su wybo­rów wewnątrz­par­tyj­nych PO, któ­re odby­ły się w Kar­pa­czu, byli współ­pra­cow­ni­cy pre­zy­den­ta “umy­wa­ją ręce” obar­cza­jąc winą wyłącz­nie Mar­ci­na Zawiłę.

Pod­czas deba­ty pyta­no o współ­pra­cę Urzę­du Mia­sta z orga­ni­za­cja­mi poza­rzą­do­wy­mi. Zda­niem prze­wod­ni­czą­ce­go Rady Mia­sta Jele­niej Góry Lesz­ka Wrot­niew­skie­go “poło­wa orga­ni­za­cji poza­rzą­do­wych jest zado­wo­lo­na ze współ­pra­cy z pre­zy­den­tem, a poło­wa skłó­co­na z dru­ga poło­wą” — i za to też obwi­nia Mar­ci­na Zawiłę. 

Oce­nia­jąc sytu­ację na ryn­ku pra­cy w Jele­niej Górze rad­ni zgod­nie stwier­dzi­li, że powo­dem niskie­go bez­ro­bo­cia jest wylud­nia­nie się mia­sta:
— To taka pro­pa­gan­da suk­ce­su — mówił rad­ny Pra­wa i Spra­wie­dli­wo­ści Krzysz­tof Mróz. Wskaź­nik bez­ro­bo­cia rze­czy­wi­ście jest niski, bo ludzie ucie­ka­ją z Jele­niej Góry do Dubli­na, Lon­dy­nu, czy Wro­cła­wia. Z dekla­ra­cji śmie­cio­wych wyni­ka, że mamy 67 tysię­cy miesz­kań­ców, a komi­sarz wybor­czy okre­ślił licz­bę osób zamiesz­ka­łych na 78 tysię­cy — dodał Krzysz­tof Mróz. 

Poru­sza­no też kwe­stie doty­czą­ce wad przy budo­wie sta­dio­nu, term oraz Par­ku Zdro­jo­we­go: — Te wszyst­kie inwe­sty­cje były opóź­nio­ne, droż­sze i to są błę­dy w nad­zo­rze ze stro­ny urzę­du i pana pre­zy­den­ta — grzmiał rad­ny PiS‑u. — Pre­zy­dent kom­plet­nie nie radzi sobie z inwe­sty­cja­mi w mie­ście. Absur­dal­ne jest to, że w momen­cie poja­wie­nia się uste­rek szu­ka się pie­nię­dzy w budże­cie, żeby to pona­pra­wiać, a nie szu­kać osób odpo­wie­dzial­nych — dodał Leszek Wrotniewski.

Nie zabra­kło też pytań o miesz­ka­nia komu­nal­ne i socjalne:

- Czte­ry lata rzą­dów Mar­ci­na Zawi­ły w Jele­niej Górze to jest zero miesz­kań komu­nal­nych wybu­do­wa­nych przez ten okres cza­su. Mia­sto musi wybu­do­wać miesz­ka­nia socjal­ne i komu­nal­ne. Nato­miast co się robi? Wszyst­kie miesz­ka­nia z tzw. ruchu lud­no­ści są sprze­da­wa­ne, a nie prze­ka­zy­wa­ne miesz­kań­com, któ­rzy ocze­ku­ją w dużych kolej­kach — zazna­czył Krzysz­tof Mróz. 

Z kolei na pyta­nie, dla­cze­go nie są remon­to­wa­ne uli­ce tj. Łom­nic­ka, Kol­ber­ga i Dział­ko­wi­cza ostro zare­ago­wał Miłosz Saj­nog: — Posta­ram się nie nara­zić na pro­ces… Wyda­je mi się, że dla­te­go, że zna­jo­mi pana pre­zy­den­ta miesz­ka­ją przy cał­kiem innych ulicach.

Spo­re emo­cje w sali kon­fe­ren­cyj­nej Książ­ni­cy Kar­ko­no­skiej wywo­ła­ły też nie­speł­nio­ne obiet­ni­ce pre­zy­den­ta tj. SKM (Szyb­ka Kolej Miej­ska) czy Ski-Busy. Ponad­to źle oce­nio­no funk­cjo­no­wa­nie komu­ni­ka­cji miej­skiej: — Spół­ka MZK musi być pil­nie zre­struk­tu­ry­zo­wa­na, musi być nowa for­mu­ła trans­por­tu publicz­ne­go — oce­nił Miłosz Saj­nog, z Klu­bu Razem dla Jele­niej Góry. 

Dys­ku­sja zaogni­ła się pod koniec deba­ty, gdy do gło­su doszła widow­nia. — Sami sobie wysta­wia­cie złe świa­dec­two, w każ­dej wypo­wie­dzi macie na uwa­dze pre­zy­den­ta mia­sta. Przy­kro mi jest, że nie potra­fi­cie pra­co­wać z czło­wie­kiem. Jeste­ście wybra­ni przez nas — powie­dział jeden z przy­by­łych mieszkańców. 

— Nie zna pan prze­pi­sów pra­wa. Nie­ste­ty wła­dzę wyko­naw­czą ma tyl­ko pan pre­zy­dent — odparł Krzysz­tof Mróz. Cięż­ko współ­pra­co­wać z czło­wie­kiem, któ­ry nie chciał z nami współ­pra­co­wać — dodał rad­ny Pra­wa i Sprawiedliwości.

Arty­kuł z: http://www.jelonka.com/news,single,init,article,53730