Chęć i duża dawka determinacji w połączeniu z ludźmi, którzy dają coś od siebie sprawiają, że bariery, nawet te zdrowotne, pękają. Przykładem jest gdańskie Stowarzyszenie na rzecz osób niepełnosprawnych “Przełamując nie tylko fale”, które przygotowuje rejs po Bałtyku dla osób niepełnosprawnych intelektualnie.
W czerwcu po raz czwarty ruszy rejs po Bałtyku, w którym załogę stanowić będą w większości osoby niepełnosprawne intelektualnie. Pod okiem opiekunów, doświadczonych żeglarzy i harcerzy 6–7 osobowe grupy niepełnosprawnych wypłyną w rejs na trasie Gdynia — Bornholm — Świnoujście — Kopenhaga — Gdynia.
— Projekt “Bałtycka integracja pod żaglami 2013” jest skierowany do młodych ludzi niepełnosprawnych intelektualnie, uczęszczających do specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych oraz warsztatów terapii zajęciowej z terenu województwa pomorskiego — mówi Jacek Sołtanowicz, prezes stowarzyszenia. — Do tej pory niepełnosprawni żeglarze pływali po Zatoce Gdańskiej i Morzu Bałtyckim. W ubiegłym roku na jachcie Zjawa IV dopłynęli do Szczecina i uczestniczyli w Międzynarodowym Zlocie Żaglowców i Oldtimerów podczas Dni Morza Sail Szczecin 2012. W tym roku chcielibyśmy popłynąć jeszcze dalej. Marzy nam się rejs dookoła Bałtyku Południowo-Zachodniego.
Trzytygodniowy rejs z niepełnosprawną intelektualnie załogą rusza 1 czerwca. — Podczas pełnomorskiej wyprawy chcemy przekonać innych, że bariery i fale są po to, aby je wspólnie pokonywać. Jacht, morze — to miejsca, gdzie można tego dokonać. Wspólnie z żeglarzami, harcerzami i opiekunami młodzież niepełnosprawna tworzy wyjątkową załogę — dodaje Sołtanowicz. — Rejs jest dla nich poszerzeniem horyzontów, nauką odpowiedzialności, rozwijaniem zdolności i nabyciem nowych umiejętności przydatnych w życiu: radzenia sobie w trudnych sytuacjach, zbudowania poczucia własnej wartości. Taki rejs to też jedyna możliwość poznania świata, wyjazdy do innych krajów.
Kopenhaga (w tym opłynięcie Rugii i wysp duńskich 8–15.06.2013 r.) i Kopenhaga — Gdynia (przez Karlskronę 15–22.06.2013 r.). W każdym z etapów rejsu na pokładzie pełnomorskiego jachtu “Zjawa IV” znajdzie się 6–7 osób niepełnosprawnych intelektualnie, trzech opiekunów, czterech harcerzy, kapitan i kucharz. Po zakończeniu pierwszego i drugiego etapu nastąpi wymiana załogi, dzięki czemu z rejsu skorzysta w sumie 20 osób niepełnosprawnych intelektualnie.
— A zatem, obok naszego własnego rekordu długości trasy, pobijemy również rekord ilości niepełnosprawnych żeglarzy, których zabierzemy w wymarzony rejs — dodaje prezes stowarzyszenia.
Marzena Klimowicz-Sikorska