Dobre prak­ty­ki na uczel­niach wyż­szych, czy­li o umoż­li­wia­niu kształ­ce­nia oso­bom niepełnosprawnym

W ostat­nich latach wzro­sła aktyw­ność wie­lu orga­ni­za­cji i insty­tu­cji na polu dzia­ła­nia na rzecz popra­wy warun­ków kształ­ce­nia osób nie­peł­no­spraw­nych. Rów­nież uczel­nie wyż­sze wpro­wa­dza­ją wie­le roz­wią­zań, udo­gad­nia­ją­ce korzy­sta­nie z nauki oso­bom nie­peł­no­spraw­nym. Wzra­sta świa­do­mość, że brak odpo­wied­nich udo­god­nień na uczel­niach wyż­szych skut­ku­je nie tyl­ko obni­że­niem kwa­li­fi­ka­cji zawo­do­wych osób nie­peł­no­spraw­nych, ale i ode­bra­niem im moż­li­wo­ści wyrów­na­nia róż­nic w obsza­rze umie­jęt­no­ści spo­łecz­nych, komu­ni­ka­cyj­nych i zawodowych.

      W 2011 r. nowe­li­za­cja usta­wy „Pra­wo o szkol­nic­twie wyż­szym” przy­nio­sła zmia­nę w zakre­sie obo­wiąz­ków uczel­ni wzglę­dem osób nie­peł­no­spraw­nych. Do obo­wiąz­ku uczel­ni nale­ży odtąd „stwa­rza­nie oso­bom nie­peł­no­spraw­nym warun­ków do peł­ne­go udzia­łu w pro­ce­sie kształ­ce­nia i w bada­niach nauko­wych” . Taki zapis praw­ny nie tyl­ko zwięk­sza szan­se osób nie­peł­no­spraw­nych, chcą­cych pod­jąć dal­sze kształ­ce­nie, ale nakła­da na szko­ły wyż­sze obo­wią­zek likwi­do­wa­nia wszel­kich prze­szkód, któ­re unie­moż­li­wia­ją kształ­ce­nie oso­bom z róż­ny­mi dysfunkcjami.

      Od idei do reali­za­cji dłu­ga dro­ga. Jak w prak­ty­ce wyglą­da finan­so­wa­nie tego typu dzia­łań? Usta­wa Pra­wo o szkol­nic­twie wyż­szym wska­zu­je budżet pań­stwa, pań­stwo­we fun­du­sze celo­we i środ­ki roz­wo­jo­we pocho­dzą­ce z Unii Euro­pej­skiej lub z innych źró­deł zagra­nicz­nych. Z badań Fun­da­cji „Insty­tut Roz­wo­ju Regio­nal­ne­go” (FIRR) wyni­ka też, że uczel­nie obok wła­snych środ­ków, korzy­sta­ją rów­nież z róż­nych dofi­nan­so­wań na wspar­cie stu­den­tów nie­peł­no­spraw­nych. Naj­czę­ściej są to środ­ki dota­cji z Mini­ster­stwa Nauki i Szkol­nic­twa Wyż­sze­go oraz pie­nią­dze unij­ne pozy­ski­wa­ne na pro­jek­ty reali­zo­wa­ne w ramach Euro­pej­skie­go Fun­du­szu Spo­łecz­ne­go. Ze wska­za­nych dota­cji kupu­je się sprzęt i mate­ria­ły dydak­tycz­ne, umoż­li­wia się pro­wa­dze­nie wypo­ży­czal­ni sprzę­tu spe­cja­li­stycz­ne­go m.in. lap­to­pów, notat­ni­ków braj­low­skich, dyk­ta­fo­nów, powięk­szal­ni­ków prze­no­śnych sys­te­mów FM czy elek­tro­nicz­nych lup. Ze środ­ków unij­nych korzy­stać moż­na tak­że w przy­pad­ku finan­so­wa­nia dzia­łań zwią­za­nych ze zwięk­sza­niem świa­do­mo­ści nie­peł­no­spraw­no­ści wśród kadry aka­de­mic­kiej. W zakres takich dzia­łań wcho­dzą szko­le­nia pra­cow­ni­ków, indy­wi­du­al­ne pora­dy dla stu­den­tów, spo­tka­nia z dorad­ca­mi zawo­do­wy­mi, spe­cjal­ne pro­gra­my sta­żo­we, punk­ty porad­nic­twa, kon­fe­ren­cje, a tak­że impre­zy typu wyjaz­dy, pik­ni­ki ple­ne­ro­we, spo­tka­nia oko­licz­no­ścio­we, tur­nu­sy reha­bi­li­ta­cyj­no-szko­le­nio­we, a nawet wspól­ne wyj­ścia do kina, na kon­cer­ty itp.

      Do 2011 r. dota­cje doty­czy­ły przede wszyst­kim „kształ­ce­nia i reha­bi­li­ta­cji lecz­ni­czej stu­den­tów nie­peł­no­spraw­nych”, ale od 2012 r. już po nowe­li­za­cji usta­wy Pra­wo o szkol­nic­twie wyż­szym, przed­miot dota­cji uległ zmia­nie i doty­czy wszel­kich zadań „zwią­za­nych ze stwa­rza­niem stu­den­tom i dok­to­ran­tom, będą­cym oso­ba­mi nie­peł­no­spraw­ny­mi warun­ków do peł­ne­go udzia­łu w pro­ce­sie kształ­ce­nia”. Ta zmia­na ozna­cza poło­że­nie więk­sze­go naci­sku na spra­wy nie tyl­ko nie­peł­no­spraw­nych stu­den­tów, ale i dok­to­ran­tów, a ponad­to zmia­na brzmie­nia art. 94 ust. 1 pkt 11 posze­rza obszar zadań doty­czą­cych kształ­ce­nia, roz­sze­rza­jąc go na cało­kształt zadań zwią­za­nych ze stwa­rza­niem warun­ków do peł­ne­go udzia­łu w pro­ce­sie kształ­ce­nia. Zatem po 2011 r. zakres dzia­łań został posze­rzo­ny i dzię­ki temu moż­na wska­zać wie­le dobrych prak­tyk god­nych naśladowania.

Raport FIRR wska­zu­je obszar, pod­su­mo­wu­jąc wydat­ki pierw­sze­go roku budże­to­we­go dotacji,wskazuje obszar, na któ­rym doko­na­no wie­lu zmian. Do sze­re­gu dzia­łań nale­żą:
• udo­stęp­nie­nie mate­ria­łów dydak­tycz­nych przez prze­nie­sie­nie ich na alfa­bet braj­la,
• przy­go­to­wa­nie gra­fik wypu­kłych i zakup mate­ria­łów dydak­tycz­nych;
• tłu­ma­cze­nie zajęć dydak­tycz­nych na język migo­wy; kształ­ce­nie lek­to­rów języ­ków obcych do pra­cy ze stu­den­ta­mi z róż­ny­mi dys­funk­cja­mi, nauka umie­jęt­ne­go wyko­rzy­sty­wa­nia opro­gra­mo­wa­nia i spe­cja­li­stycz­ne­go sprzę­tu, a tak­że czas trwa­nia zajęć i liczeb­ność grup uła­twia­ją­ce naukę;
• adap­ta­cja spo­so­bu spraw­dza­nia postę­pów w nauce, w tym adap­ta­cja spo­so­bu spraw­dza­nia postę­pów w nauce stu­den­tów posia­da­ją­cych spe­cjal­ne potrze­by edukacyjne.

      Jed­nym z pod­sta­wo­wych i naj­bar­dziej widocz­nych pro­ble­mów jest nie­wy­star­cza­ją­ca dostęp­ność archi­tek­to­nicz­na uczel­ni, a tak­że budyn­ków zwią­za­nych z pro­ce­sem kształ­ce­nia, takich jak biblio­te­ki czy domy stu­denc­kie. Inny­mi barie­ra­mi, na któ­re napo­ty­ka­ją nie­peł­no­spraw­ni są: brak przy­go­to­wa­nia orga­ni­za­cyj­ne­go uczel­ni (w tym brak mate­ria­łów dosto­so­wa­nych do potrzeb osób z dys­funk­cja­mi słu­chu, mowy, wzro­ku); wśród pra­cow­ni­ków uczel­ni – niski poziom świa­do­mo­ści poten­cja­łu osób z róż­ne­go typu dys­funk­cja­mi; nie­rów­ny dostęp do uczel­ni w poszcze­gól­nych regio­nach kra­ju, wyni­ka­ją­cy z nie­za­leż­no­ści szkół wyż­szych; w prze­szło­ści brak gwa­ran­cji praw­nych do dostę­pu osób nie­peł­no­spraw­nych do uczel­ni, a tak­że w wie­lu wypad­kach niski sta­tus mate­rial­ny rodzin osób niepełnosprawnych.

      Rada Euro­py w 2005 r. opra­co­wa­ła zbiór zale­ceń, w któ­rych na plan pierw­szy wysu­wa się kwe­stia szko­le­nia nauczy­cie­li, mają­cych bez­po­śred­ni kon­takt z oso­ba­mi nie­peł­no­spraw­ny­mi na każ­dym pozio­mie kształ­ce­nia – w tym rów­nież wyż­szym. Zatem do przed­mio­tów obli­ga­to­ryj­nych nale­ży włą­czyć tre­ści zwią­za­ne z pro­ble­ma­mi osób nie­peł­no­spraw­nych, ale tak­że ich pre­dys­po­zy­cja­mi. Niska świa­do­mość spo­łecz­na gene­ru­je pro­ble­my, któ­rych moż­na w pro­sty spo­sób unik­nąć, tak by egza­min czy roz­mo­wa kwa­li­fi­ku­ją­ca były nie były kom­pro­mi­tu­ją­cym doświad­cze­niem, któ­re w wyraź­ny spo­sób oddzie­la oso­by nie­peł­no­spraw­ne od osób spraw­nych. Rów­nie waż­ną kwe­stią jest tak­że wyko­rzy­sta­nie nowo­cze­snych tech­no­lo­gii, bez któ­rych kształ­ce­nie na pozio­mie wyż­szym jest w wie­lu wypad­kach nie­moż­li­we. Stu­den­ci pyta­ni o to, co przede wszyst­kim trze­ba zmie­nić, by poziom dostęp­no­ści uczel­ni wzrósł, wymie­nia­ją nastę­pu­ją­ce dzia­ła­nia:
— kom­ple­to­wa­nie i przy­go­to­wa­nie mate­ria­łów dydak­tycz­nych w for­ma­cie dla osób z róż­ny­mi typa­mi nie­peł­no­spraw­no­ści,
— likwi­da­cja barier archi­tek­to­nicz­nych lub w wypad­ku, gdy jest to nie­moż­li­we – pomoc w prze­miesz­cza­niu się,
— orga­ni­za­cja trans­por­tu,
— ela­stycz­ne dosto­so­wa­nie har­mo­no­gra­mu zajęć, a tak­że postę­po­wa­nia egza­mi­na­cyj­ne­go (for­ma, czas trwa­nia),
— stwo­rze­nie struk­tur w ramach uczel­ni, któ­rych głów­nym zada­niem będzie wspar­cie osób nie­peł­no­spraw­nych (peł­no­moc­nik rek­to­ra etc.),
— wspar­cie psychologiczne.

Fun­da­cja Insty­tu­tu Roz­wo­ju Regio­nal­ne­go skie­ro­wa­ła do uczel­ni wyż­szych kwe­stio­na­riusz, na pod­sta­wie któ­re­go opra­co­wa­ła raport doty­czą­cy kształ­ce­nia osób nie­peł­no­spraw­nych. Na pod­sta­wie infor­ma­cji otrzy­ma­nych z 11 uczel­ni w Pol­sce, opu­bli­ko­wa­ła nastę­pu­ją­ce dane:
— na wszyst­kich ankie­to­wa­nych uczel­niach stu­diu­je 2387 nie­peł­no­spraw­nych stu­den­tów, a bio­rąc pod uwa­gę podział na czte­ry typy nie­peł­no­spraw­no­ści, dane szcze­gó­ło­we kształ­tu­ją się ta:
• 87 osób nie­sły­szą­cych i sła­bo­sły­szą­cych
• 245 osób nie­wi­do­mych i sła­bo­wi­dzą­cych
• 665 osób z dys­funk­cją narzą­du ruchu
• 1349 osób – pozostałe.

W związ­ku z powyż­szy­mi dany­mi okre­ślo­no poziom wyma­ga­ne­go wspar­cia dla poszcze­gól­nych grup nie­peł­no­spraw­no­ści – z prze­wa­gą dla stu­den­tów z nie­peł­no­spraw­no­ścią rucho­wą, a następ­nie dla osób nie­wi­do­mych i sła­bo­wi­dzą­cych, dla nie­sły­szą­cych i sła­bo­sły­szą­cych. Bada­nia FIRR poka­za­ły też, na co przede wszyst­kim uskar­ża­ją się stu­den­ci nie­wi­do­mi i sła­bo­wi­dzą­cy:
— 59% — brak spe­cja­li­stycz­ne­go sprzę­tu kom­pu­te­ro­we­go;
— 45% — niski poziom dostęp­no­ści pod­ręcz­ni­ków braj­low­skich lub w wer­sji elek­tro­nicz­nej;
— 32% — utrud­nia­nie nauki ze stro­ny pro­wa­dzą­cych zaję­cia (przez np. brak zgo­dy na nagry­wa­nie)
— 27% — trud­no­ści na ćwiczeniach.

      Z powyż­szych danych wyni­ka, że przed pol­ski­mi uczel­nia­mi pozo­sta­je jesz­cze wie­le do zro­bie­nia. Jed­nak moż­na wska­zać już listę dobrych prak­tyk, któ­re mogą posłu­żyć jako przy­kła­dy adap­ta­cji prze­strze­ni oraz zmian świa­do­mo­ści, któ­re mogą popra­wić sytu­ację osób nie­peł­no­spraw­nych. Jako case stu­dy posłu­ży Uni­wer­sy­tet Eko­no­micz­ny w Krakowie.

Na Uni­wer­sy­te­cie Eko­no­micz­nym dzia­ła od 2008 r. Biu­ro ds. Osób Nie­peł­no­spraw­nych, kon­ty­nu­ując dzia­łal­ność na rzecz stu­den­tów nie­peł­no­spraw­nych. Mot­tem jest „poma­ga­nie i wspie­ra­nie”, ale „nie wyrę­cza­nie”. W myśl tej zasa­dy biu­ro udzie­la pomo­cy i wspar­cia tak w spra­wach zwią­za­nych stric­te z pro­ce­sem kształ­ce­nia, jak i w spra­wach zwią­za­nych z inte­gra­cją w śro­do­wi­sku aka­de­mic­kim. Biu­ro sta­ra się rów­nież oddzia­ły­wać na wła­dze uczel­ni tak, by prze­pi­sy i regu­la­mi­ny stu­diów były rów­nież dosto­so­wa­ne do osób nie­peł­no­spraw­nych. W swo­jej dzia­łal­no­ści Biu­ro zakła­da ści­słą współ­pra­cę z Dzia­łem Naucza­nia, Dzia­łem Spraw Byto­wych, Stu­dium Języ­ków Obcych i Stu­dium Wycho­wa­nia Fizycz­ne­go i Sportu.

      Oprócz tego w bada­nym okre­sie orga­ni­zo­wa­no wie­le wyda­rzeń o cha­rak­te­rze inte­gra­cyj­nym i świa­do­mo­ścio­wym, wyda­wa­no publi­ka­cje, wyda­no też ulot­kę infor­ma­cyj­ną dla nie­peł­no­spraw­nych kan­dy­da­tów na stu­dia; wyda­wa­no maga­zyn tema­tycz­nie zwią­za­ny z kształ­ce­niem stu­den­tów nie­peł­no­spraw­nych; zor­ga­ni­zo­wa­no obo­zy szko­le­nio­we dla stu­den­tów nie­peł­no­spraw­nych oraz warsz­ta­ty edu­ka­cyj­ne. Dofi­nan­so­wa­no też kosz­ty pra­cy Peł­no­moc­ni­ka Rek­to­ra ds. Stu­den­tów Nie­peł­no­spraw­nych lub Biu­ra ds. Osób Nie­peł­no­spraw­nych, a tak­że wypła­ca­no wyna­gro­dze­nia nauczy­cie­lom aka­de­mic­kich pro­wa­dzą­cym zaję­cia dla stu­den­tów niepełnosprawnych.

      Na kolej­ne lata budże­to­we prze­wi­dzia­no nastę­pu­ją­ce dzia­ła­nia: zakup sprzę­tu i opro­gra­mo­wa­nia do wypo­ży­czal­ni sprzę­tu spe­cja­li­stycz­ne­go dla osób z dys­funk­cja­mi narzą­du słu­chu i wzro­ku; zakup kom­pu­te­rów wypo­sa­żo­nych w spe­cja­li­stycz­ne opro­gra­mo­wa­nie na potrze­by dostę­pu do mate­ria­łów dydak­tycz­nych; wypo­sa­że­nie wydzia­łów w sprzęt ratun­ko­wy i zwią­za­ne z tym szko­le­nia; zakup sprzę­tu kom­pu­te­ro­we­go do biblio­tek i czy­tel­ni w ramach sta­no­wisk dla osób nie­peł­no­spraw­nych; peł­ne zli­kwi­do­wa­nie barier archi­tek­to­nicz­nych; orga­ni­za­cja Dni Adap­ta­cji dla stu­den­tów niepełnosprawnych.

      Widocz­nym efek­tem dzia­łal­no­ści Biu­ra są pod­ję­te dzia­ła­nia, likwi­du­ją­ce barie­ry archi­tek­to­nicz­ne na Kam­pu­sie UEK. Dzia­łal­ność tę doce­nia­ją nie­peł­no­spraw­ni stu­den­ci i wymie­nia­ją dzia­ła­nia inwe­sty­cyj­ne, do któ­rych nale­żą zamon­to­wa­ne balu­stra­dy i porę­cze, pod­jaz­dy (Kam­pus i aka­de­mi­ki), prze­bu­do­wa par­kin­gu, skrzy­żo­wań i mon­taż na nich spe­cjal­nych płyt chod­ni­ko­wych z wypu­kły­mi punk­ta­mi, umoż­li­wia­ją­cy­mi oso­bom nie­wi­do­mym loka­li­za­cję przej­ścia dla pie­szych. Na każ­dych drzwiach poja­wi­ły się też braj­low­skie napi­sy, a makie­ty Kam­pu­su UEK umoż­li­wia­ją zapo­zna­nie się z jego strukturą.

      Oprócz tego oprócz dzia­łań zwią­za­nych z przy­sto­so­wa­niem archi­tek­to­nicz­nym widocz­ne zmia­ny zaszły w dosto­so­wa­niu mate­ria­łów nauko­wych, dru­ko­wa­nych bądź więk­szą czcion­ką, bądź pisa­nych alfa­be­tem Braj­la. Z pomo­cą przy­cho­dzi rów­nież tech­no­lo­gia. W biblio­te­ce UEK ist­nie­je rów­nież moż­li­wość wypo­ży­cze­nia spe­cja­li­stycz­ne­go sprzę­tu do noto­wa­nia, lini­jek braj­low­skich, dyk­ta­fo­nów, powięk­szal­ni­ków czy trans­la­to­rów. Nie­któ­re zaję­cia są przy­sto­so­wa­ne spe­cjal­nie dla osób z róż­ny­mi dys­funk­cja­mi – np. nie­peł­no­spraw­ny stu­dent nie musi rezy­gno­wać z zajęć wycho­wa­nia fizycz­ne­go, ale może liczyć na zor­ga­ni­zo­wa­ne zaję­cia spor­to­we np. na base­nie czy siłow­ni w ramach zajęć uczel­nia­nych lub w zakre­sie sek­cji spor­to­wej, dzia­ła­ją­cej na uczel­ni. Sek­cja Spor­to­wa AZS UEK Osób Nie­peł­no­spraw­nych, dzia­ła­ją­ca od 2011 r., daje moż­li­wość nie tyl­ko pod­trzy­ma­nia i roz­wi­ja­nia spraw­no­ści fizycz­nej, ale rów­nież pro­fe­sjo­nal­ne­go tre­nin­gu dla osób, któ­re chcia­ły­by wziąć udział w zawodach.

      Waż­nym aspek­tem przy­go­to­wa­nia nauczy­cie­li aka­de­mic­kich do pra­cy z oso­ba­mi nie­peł­no­spraw­ny­mi są kur­sy i szko­le­nia, któ­re poma­ga­ją likwi­do­wać barie­ry natu­ry psy­cho­lo­gicz­nej, prze­ła­my­wać ste­reo­ty­py i uprze­dze­nia. Kur­sy takie mają na celu pod­nie­sie­nie świa­do­mo­ści i roz­sze­rze­nie wie­dzy na temat indy­wi­du­al­nych pro­ble­mów nie­peł­no­spraw­ne­go stu­den­ta. Do takich kur­sów na UEK nale­żą nauka języ­ka migo­we­go, warsz­ta­ty psy­cho­lo­gicz­ne, uczą­ce w jaki spo­sób postę­po­wać jak roz­ma­wiać z oso­bą nie­peł­no­spraw­ną z zabu­rze­nia­mi umysłowymi.

      Pomi­mo tych wie­lu zmian, nie­peł­no­spraw­ni stu­den­ci wciąż wska­zu­ją, co moż­na by jesz­cze popra­wić. Nie­któ­re budyn­ki cią­gle jesz­cze nie zosta­ły dosto­so­wa­ne do potrzeb osób poru­sza­ją­cych się na wóz­kach – na jed­nym z wydzia­łów zaję­cia odby­wa­ją się w sta­rych kamie­ni­cach, unie­moż­li­wia­jąc tym samym uczest­nic­two oso­bom z dys­funk­cją narzą­du ruchu. W opi­nii stu­den­tów wciąż jesz­cze nale­ży pra­co­wać z wykła­dow­ca­mi, zmie­niać men­tal­ność i poka­zy­wać nie tyl­ko dys­funk­cje, ale i poten­cjał osób nie­peł­no­spraw­nych. Nie­któ­re zaję­cia nale­ża­ło­by dosto­so­wać dla osób z róż­ny­mi upo­śle­dze­nia­mi. To dosto­so­wa­nie nie wyma­ga wiel­kie­go wysił­ku – cza­sem trze­ba po pro­stu więk­szej czcion­ki w pre­zen­ta­cji mul­ti­me­dial­nej, sto­no­wa­nej kolo­ry­sty­ki, czy­tel­no­ści. Nic też nie stoi na prze­szko­dzie, by wykła­dow­cy uży­wa­li sprzę­tu, któ­ry jest dostęp­ny na uczel­ni np. mikro­fo­nów i by sta­ra­li się przy tym mówić wyraź­nie. Cza­sem wystar­czy po pro­stu wyko­rzy­sta­nie zaso­bów już posia­da­nych i odro­bi­na dobrej woli.

      O tym, że przed nami wciąż jesz­cze wie­le wyzwań, że wciąż jesz­cze wie­le jest do zro­bie­nia, a same sta­ty­sty­ki to wciąż za mało, przy­po­mi­na­ją doświad­cze­nia osób, dla któ­rych nawet nie­od­śnie­żo­ne zimą chod­ni­ki powo­du­ją, że dotar­cie na uczel­nię sta­je się nie­moż­li­we. A nawet jeśli już dotrą, oka­zu­je się, że za pro­giem uczel­ni wciąż jesz­cze pię­trzą się prze­szko­dy. Nie­peł­no­spraw­ny stu­dent (ogra­ni­cze­nie ruchu, poru­sza się na wóz­ku inwa­lidz­kim) Uni­wer­sy­te­tu Jagiel­loń­skie­go swo­je doświad­cze­nie stu­dio­wa­nia opi­su­je tak:
      Cóż z tego, że dzia­ła peł­no­moc­nik ds. ON, albo Biu­ro Osób Nie­peł­no­spraw­nych. Kie­dy­kol­wiek się tam poja­wię, to oka­zu­je się, że nikt nie potra­fi (lub nie chce?) mi pomóc. Spo­ty­kam się z obo­jęt­no­ścią, pomi­mo ład­nych nazw biur, do któ­rych jeśli pój­dziesz to musisz wykłó­cać się o swo­je jak w jakimś urzę­dzie. Taki mit tole­ran­cji. Wciąż muszę liczyć na kole­gów, któ­rzy pomo­gą wje­chać, wciąż muszę się z kimś uma­wiać, żeby cokol­wiek zała­twić. Zatem barie­ry archi­tek­to­nicz­ne spra­wia­ją, że nie mogę się poczuć nie­za­leż­nie, wciąż muszę na kogoś liczyć – i to nie zawsze na win­dę, bo te bar­dzo czę­sto nie dzia­ła­ją. Nie umiem pro­sić, krę­pu­je mnie to i stre­su­je. Wie­lo­krot­nie dosta­wa­ło mi się za spóź­nie­nie, ale cóż zro­bić, jeśli sala znaj­do­wa­ła się na pię­trze. Zosta­wiam wózek i powo­li wdra­pu­ję się do góry. Kie­dyś wykła­dow­ca prze­niósł egza­min, bo tak było mu wygod­niej – było to jego dru­gie miej­sce pra­cy. Tyl­ko było tam wie­le scho­dów. Jemu na pew­no było łatwiej… Jeśli cho­dzi o wf raz uda­ło mi się wykłó­cić o zaję­cia na base­nie. Zaję­cia przy­sto­so­wa­ne nie są. Zało­że­nie jest takie, że prze­cież mogę mieć zwol­nie­nie i nie muszę brać udzia­łu w zaję­ciach sportowych…

      Powyż­sza opi­nia poka­zu­je jak waż­ne jest też pod­no­sze­nie świa­do­mo­ści spo­łecz­nej i uwraż­li­wia­nie na pro­ble­my osób nie­peł­no­spraw­nych. Nie­któ­re uczel­nie orga­ni­zu­ją kur­sy i szko­le­nia. Tak jest w wypad­ku UEK, gdzie od 2009 r. Biu­ro ds. ON orga­ni­zu­je cykl szko­leń dla pra­cow­ni­ków nauko­wo-dydak­tycz­nych i admi­ni­stra­cyj­nych „Uczel­nia przy­ja­zna stu­den­tom nie­peł­no­spraw­nym”. Cyklicz­ne wyda­rze­nie, jakim są Dni Inte­gra­cji pozwa­la uka­zać, w jaki spo­sób uczel­nia umoż­li­wia kształ­ce­nie, a tak­że umoż­li­wia adap­ta­cję spo­łecz­ną. Peł­no­moc­nik UEK ds. Osób Nie­peł­no­spraw­nych zaini­cjo­wał Poro­zu­mie­nie na rzecz współ­pra­cy w zakre­sie zwięk­sza­nia dostęp­no­ści uczel­ni wyż­szych dla osób nie­peł­no­spraw­nych, do tej pory jedy­ne takie w Pol­sce. Dzię­ki takim dzia­ła­niom moż­li­wa jest wymia­na doświad­czeń, wspól­ne­go dia­lo­gu, a tak­że wspól­ne wypra­co­wa­nie naj­lep­szych roz­wią­zań i dobrych praktyk.

 

Maria Kędzier­ska