Cen­trum Edu­ka­cji Arche­olo­gicz­nej w Gdańsku

Miejsc dosto­so­wa­nych do osób nie­peł­no­spraw­nych jest w Trój­mie­ście coraz wię­cej. Przy­by­ło kolej­ne — Cen­trum Edu­ka­cji Arche­olo­gicz­nej w Gdań­sku, któ­re przy­go­to­wu­je się na przy­ję­cie i dosto­so­wa­nie swo­ich wystaw do osób nie­wi­dzą­cych i niedowidzących.

      Cen­trum Edu­ka­cji Arche­olo­gicz­nej “Błę­kit­ny Lew”, oddział Muzeum Arche­olo­gicz­ne­go w Gdań­sku, reali­zu­je wła­śnie pro­jekt wypo­sa­że­nia cen­trum w sprzęt umoż­li­wia­ją­cy pro­wa­dze­nie dzia­łal­no­ści kul­tu­ral­nej i edu­ka­cyj­nej na rzecz osób nie­peł­no­spraw­nych. Poza dosto­so­wa­niem cen­trum do potrzeb osób nie­peł­no­spraw­nych, zamon­to­wa­niem wind, umoż­li­wie­niem poru­sza­nia się na wóz­kach inwa­lidz­kich w czę­ści wysta­wien­ni­czej, zapla­no­wa­no zakup spe­cja­li­stycz­ne­go sprzętu.

Z myślą o gru­pach osób nie­wi­do­mych, szcze­gól­nie dzie­ci i mło­dzie­ży, chcie­li­by­śmy posze­rzyć naszą ofer­tę dydak­tycz­ną o zaję­cia z zasto­so­wa­niem spe­cjal­nych mate­ria­łów gene­ro­wa­nych przez spe­cja­li­stycz­ny sprzęt. Naj­więk­sze ogra­ni­cze­nia w for­mie prze­ka­zu dostrze­gli­śmy w przy­pad­ku osób nie­do­wi­dzą­cych i nie­wi­do­mych, stąd pomysł na wyko­rzy­sta­nie róż­nych tech­nik i zakup sprzę­tu — mówi Ewa Tra­wic­ka, kie­row­nik CEA “Błę­kit­ny Lew”.

      W pro­jek­cie nie pomi­nię­to też doro­słych osób nie­wi­do­mych, z myślą o któ­rych pla­no­wa­ne jest przy­go­to­wa­nie prze­wod­ni­ków po wysta­wie, pod­pi­sów pod gablo­ta­mi i mate­ria­łów dydak­tycz­nych w for­mie zapi­su brajlowskiego.

      Pro­jekt dofi­nan­so­wa­ny jest przez Mini­ster­stwo Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go w kwo­cie 75 tys. zł. Cał­ko­wi­ty koszt jego reali­za­cji wyno­si bli­sko 102 tys. zł. Pro­jekt zakła­da zakup sprzę­tu spe­cja­li­stycz­ne­go w posta­ci:
— sta­cji doty­ko­wych — sta­cji w trwa­łej obu­do­wie, z ekra­na­mi o dużej prze­kąt­nej i wyso­kim stop­niu odpor­no­ści na nacisk, któ­re słu­żyć będą pozna­wa­niu róż­nych zagad­nień z dzie­dzi­ny arche­olo­gii poprzez spe­cjal­nie skom­po­no­wa­ne pro­gra­my edu­ka­cyj­ne, z dużą ilo­ścią gra­fi­ki i moż­li­wo­ścią inte­rak­tyw­ne­go udzia­łu dziec­ka w zaję­ciach
— powięk­szal­ni­ków prze­no­śnych — wypo­sa­żo­nych w pano­ra­micz­ny wyświe­tlacz o dużej roz­dziel­czo­ści, pra­cu­ją­cy w 3 try­bach powięk­sze­nia, 6 try­bach pod­glą­du, z wbu­do­wa­ną kame­rą z auto­ma­tycz­nym usta­wia­niem ostro­ści
— gene­ra­to­ra wypu­kłej gra­fi­ki dla nie­wi­do­mych — umoż­li­wia pro­stą i łatwą edu­ka­cję ikon gra­ficz­nych, a obra­zy wyświe­tlo­ne na moni­to­rze kom­pu­te­ra prze­two­rzo­ne zosta­ją na for­mę doty­ko­wą
— dru­kar­ki braj­low­skiej wraz z opro­gra­mo­wa­niem for­ma­tu­ją­cym doku­men­ty na postać braj­low­ską
— wygrze­war­ki do uwy­pu­kla­nia gra­fi­ki, któ­ra wyko­rzy­stu­je spe­cy­ficz­ne wła­sno­ści papie­ru pęcz­nie­ją­ce­go, dzię­ki któ­rym pod wpły­wem wyso­kiej tem­pe­ra­tu­ry zaczer­nio­ne miej­sca pęcz­nie­ją i sta­ją się wyczu­wal­ne doty­kiem
— ter­mo-penu — dłu­go­pi­su do uwy­pu­kla­nia rysun­ków — urzą­dze­nie przy­po­mi­na kształ­tem zwy­czaj­ny dłu­go­pis, ale dzię­ki spe­cjal­nej, nagrze­wa­ją­cej się koń­ców­ce umoż­li­wia two­rze­nie wypu­kłych rysun­ków na pęcz­nie­ją­cym papie­rze
— sie­dzi­ska wyko­na­ne­go z mate­ria­łu wypeł­nio­ne­go gra­nu­la­tem, bez­piecz­ne­go i wygod­ne­go dla osób z upośledzeniami.

 

Elż­bie­ta Michalak