Cukrzy­ca — epi­de­mia XXI wieku

W Pol­sce z powo­du tej cho­ro­by cier­pią pra­wie 1,5 milio­ny ludzi. Według danych Świa­to­wej Orga­ni­za­cji Zdro­wia w 1995 roku cho­ro­wa­ło na cukrzy­cę oko­ło 135 milio­nów. Pro­gno­zy na 2030 rok są prze­ra­ża­ją­ce — 360 milio­nów osób będzie cho­ro­wać na cukrzy­cę! Sta­ty­sty­ki poda­ją, że ponad poło­wa pacjen­tów jest nie­świa­do­ma ist­nie­nia cho­ro­by. Kie­dyś czło­wiek wyko­ny­wał dużo wię­cej cięż­kich prac fizycz­nych, a przede wszyst­kim cho­dził. Teraz więk­szość z nas jeź­dzi samo­cho­da­mi lub auto­bu­sa­mi, wyko­nu­je pra­cę umy­sło­wą, a wol­ny czas spę­dza sie­dząc przed tele­wi­zo­rem lub kom­pu­te­rem. W związ­ku ze zmia­ną try­bu życia orga­nizm potrze­bu­je mniej kalo­rii, a my lubi­my jeść. Jedze­nia jest wię­cej, jest smacz­niej­sze, ale i bar­dziej kalo­rycz­ne, kuszą nowe potra­wy, bary szyb­kiej obsłu­gi. Do tego docho­dzi pale­nie papie­ro­sów, nad­miar uży­wek i stresu.

Powi­kła­nia i zagro­że­nia nie­le­czo­nej cukrzycy

Cukrzy­cę typu 2 okre­śla­no daw­niej jako insu­li­no­nie­za­leż­ną albo cukrzy­cą doro­słych. Przy­czy­ną pod­wyż­szo­ne­go pozio­mu cukru jest nie­pra­wi­dło­we dzia­ła­nie insu­li­ny w orga­ni­zmie i/lub jej nie­pra­wi­dło­we wydzielanie.

Insu­li­na — waż­ny hormon

Każ­dej komór­ce nasze­go orga­ni­zmu potrzeb­na jest glu­ko­za, czy­li cukier. Jest ona źró­dłem ener­gii dla orga­ni­zmu, dzię­ki nie­mu pra­wi­dło­wo funk­cjo­nu­ją mózg, mię­śnie, wątro­ba, ner­ki, ser­ce. Powsta­je w pro­ce­sie tra­wie­nia po zje­dze­niu przez nas posił­ku. Glu­ko­za z prze­wo­du pokar­mo­we­go szyb­ko prze­do­sta­je się do krwi, a stąd do wnę­trza komó­rek. Tam jest spa­la­na i wyko­rzy­sty­wa­na jako ener­gia. Żeby glu­ko­za mogła wnik­nąć do środ­ka komór­ki, nie­zbęd­ne jest jej towa­rzy­stwo insu­li­ny. Jest ona klu­czem otwie­ra­ją­cym komór­ki. Jeśli sta­ją się one nie­wraż­li­we (opor­ne) na dzia­ła­nie insu­li­ny, cukier nie wni­ka do ich wnę­trza, lecz krą­ży w krwio­bie­gu. Docho­dzi wte­dy do zbyt duże­go stę­że­nia glu­ko­zy we krwi (hiper­gli­ke­mia) oraz do tzw. gło­du komór­ko­we­go. Orga­nizm, bro­niąc się przed bra­kiem cukru, czy­li tym gło­dem, uru­cha­mia mecha­ni­zmy zwięk­szo­ne­go ape­ty­tu. Na nic się to jed­nak nie zda, bo z powo­du bra­ku insu­li­ny glu­ko­za z poży­wie­nia i tak nie tra­fia do tka­nek, lecz wyda­la­na jest wraz z moczem.

Nie­roz­po­zna­na cukrzy­ca typu 2 pro­wa­dzi do groź­nych powi­kłań. Może powo­do­wać miaż­dży­cę, zawał ser­ca czy udar mózgu, czy­li scho­rze­nia zwią­za­ne z uszko­dze­niem dużych naczyń krwio­no­śnych. Dru­gi rodzaj powi­kłań wyni­ka z uszko­dze­nia małych naczyń krwio­no­śnych. Nale­ży do nich mię­dzy inny­mi reti­no­pa­tia (scho­rze­nie oczu), któ­re może dopro­wa­dzić do utra­ty wzro­ku. Cho­rym gro­zi tak­że nie­wy­dol­ność nerek oraz zabu­rze­nia krą­że­nia i uner­wie­nia w obrę­bie koń­czyn dol­nych. Pro­wa­dzą one do roz­wo­ju tzw. sto­py cukrzy­co­wej, czy­li wystą­pie­nia na nodze ran i owrzo­dzeń. Jeże­li tego scho­rze­nia nie zacznie się leczyć odpo­wied­nio wcze­śnie, cho­re­mu gro­zi ampu­ta­cja kończyny.

Obja­wy, któ­re powin­ny niepokoić

Kie­dy we krwi i w moczu wzra­sta poziom cukru, poja­wia­ją się obja­wy, któ­re sygna­li­zu­ją cukrzy­cę. Są to:
— nad­mier­ne pra­gnie­nie – czę­sto powy­żej 3 l na dobę
— chud­nię­cie — przy­czy­ną utra­ty wagi mogą być pro­ce­sy towa­rzy­szą­ce cukrzycy.

Orga­nizm, któ­ry z powo­du nie­do­bo­ru insu­li­ny nie wyko­rzy­stu­je cukrów do pro­duk­cji ener­gii, zaczy­na korzy­stać z alter­na­tyw­ne­go źró­dła spa­la­jąc tłusz­cze. Nega­tyw­ny wpływ na wagę mogą mieć też inne obja­wy, na przy­kład
— nud­no­ści i wymio­ty, towa­rzy­szą­ce nie­le­czo­nej cukrzy­cy
— skłon­ność do infek­cji (zwłasz­cza do grzy­bic)
— trud­no goją­ce się rany
— świąd skó­ry
— czę­sta, nie­uza­sad­nio­na sen­ność, zwłasz­cza po więk­szych posił­kach
— ogól­ne osła­bie­nie, trud­ne do wytłu­ma­cze­nia zmę­cze­nia – cukier, któ­ry powi­nien odży­wiać komór­ki, zamiast tego gro­ma­dzi się we krwi
— suchość w ustach
— drę­twie­nie i zabu­rze­nia czu­cia w sto­pach
— czę­ste odda­wa­nie moczu, koniecz­ność odda­wa­nia moczu w nocy
— męż­czyź­ni cier­pią­cy na cukrzy­cę czę­ściej, z róż­nych przy­czyn, podat­ni są na zabu­rze­nia poten­cji (powi­kła­nia naczy­nio­we, niski poziom testo­ste­ro­nu, barie­ry psychiczne).

Jeśli wystę­pu­je kil­ka z wymie­nio­nych obja­wów, nale­ży wyko­nać bada­nie pozio­mu cukru we krwi. Jest to nie­zwy­kle waż­ne, ponie­waż czę­sto cukrzy­cę typu 2 wykry­wa się dopie­ro po wie­lu latach, gdy docho­dzi do powikłań.