Pomimo tak wielkiego zagonienia za pracą i pieniędzmi, w naszym środowisku znajdują się osoby, które chcą nieść pomoc ludziom samotnym, schorowanym, starszym, przebywającym w domach opieki, szpitalach czy też hospicjach.
Hospicjum to instytucja opieki paliatywnej, funkcjonująca w ramach systemu opieki zdrowotnej. Osobą, która pragnie służyć pomocą tym, którzy cierpią i samotnie czekają na odejście jest Pani Wioletta Staniek. Na co dzień pracuje w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. To z jej inicjatywy w Skoczowie na Śląsku cieszyńskim zostanie otwarte pierwsze na tym terenie hospicjum stacjonarne.
– Z badań przeprowadzonych w centrum Onkologii w Gliwicach wynika, że w powiecie cieszyńskim występuje największa zachorowalność na wszelkiego rodzaju nowotwory. Średnia wieku chorych wynosi w naszym powiecie 30–40 lat. My właśnie takim osobom służymy pomocą. W Hospicjum będą się znajdować gabinety specjalistyczne, opieka medyczna non stop, wypożyczalnie sprzętu potrzebnego do opieki nad chorym. Każdy u nas znajdzie pomoc w walce z bólem, którego doświadcza – mówi Pani Wioletta.
Istnieją dwa zasadnicze rodzaje działania hospicjum:
• Pierwszy z nich, najbardziej typowy, to hospicjum domowe, czyli opieka hospicyjna prowadzona w domu chorego. Od czterech lat Pani Wioletta wraz z innymi wolontariuszami prowadzi domowe hospicjum świadcząc pomoc chorym w ich domach.
• Drugi model opieki hospicyjnej polega na prowadzeniu opieki w szpitalu, w którym przebywa pacjent bądź w hospicjum stacjonarnym, czyli osobnym budynku, w którym świadczona jest tylko tego typu opieka. Hospicjum stacjonarne jest przeznaczone głównie dla pacjentów, którzy wymagają – ze względu na ciężki przebieg nowotworu – stałej specjalistycznej opieki medycznej.
Hospicjum powstające w Skoczowie będzie mieściło się w dawnym klasztorku Sióstr Służebniczek Dębickich przy ul. Mickiewicza. Inicjatorem budowy jest Stowarzyszenie Przyjaciół Chorych „Hospicjum Otwarte Drzwi”, któremu szefuje Pani Wioletta.
– Dwie rzeczy w życiu są pewne, to że się rodzimy i że umieramy. Kiedy się rodzimy mnóstwo osób się cieszy, kiedy umieramy – często jesteśmy sami. Chcemy to zmienić. – Na ścianie budynku, gdzie otworzymy hospicjum, widnieją anioły z imionami osób, którym towarzyszyłam w przejściu na tamten świat. To jedna z najpiękniejszych rzeczy, które można przeżyć w życiu. Chciałabym, aby nasze hospicjum było takim miejscem, gdzie ludzie nie będą bali się przechodzić na tamten świat. Wiem, że to droga bardzo daleka, ale wierzę, że uda się osiągnąć cel – mówi Wioletta Staniek. Pomoc w hospicjum znajdzie 20 chorych.
W pomoc przy realizacji aktywnie włączają się stowarzyszenia oraz osoby prywatne, którym leży na sercu chęć zrobienia czegoś pożytecznego dla innych.
Koszt realizacji inwestycji szacowany jest na 1 mln zł. I TY MOŻESZ POMÓC!
ING BANK ŚLĄSKI 57 1050 1083 1000 0090 7210 0499
KRS 0000347243
Miejmy nadzieję, że dzięki zaangażowaniu ludzi, uda się otworzyć ten ośrodek. Pamiętajmy, że oni nie robią tego dla siebie, ale dla osób potrzebujących i cierpiących. Pamiętajmy, że także nas może spotkać takie nieszczęście i wówczas będziemy mogli liczyć na pomoc „Aniołów ze Skoczowa”.
Andrzej Koenig
Budynek hospicjum dzisiaj oraz wizualizacja przebudowy.