Spół­dziel­nie socjal­ne — coraz czę­ściej w mediach

Spół­dziel­nie socjal­ne coraz czę­ściej prze­bi­ja­ją się do mediów. W ostat­nim cza­sie media infor­mo­wa­ły o powsta­niu spół­dziel­ni w Pozna­niu, Czę­sto­cho­wie, Wło­cław­ku, Mro­czy, Wąso­czu i kil­ku innych miej­sco­wo­ściach. Czyż­by spół­dziel­czość socjal­na tra­fia­ła do głów­ne­go nur­tu?
Szcze­gól­nie inte­re­su­ją­cy jest przy­kład spół­dziel­ni Pozna­nian­ka, zało­żo­nej przez mia­sto Poznań i samo­rząd woje­wódz­twa wiel­ko­pol­skie­go. Jest to pierw­sza spół­dziel­nia socjal­na zało­żo­ną przez duże pol­skie mia­sto. Spół­dziel­nia, podob­nie jak wie­lo­krot­nie opi­sy­wa­na przez nas spół­dziel­nia „Tajem­ni­czy Ogród”, zatrud­niać będzie oso­by zale­ga­ją­ce z opła­ta­mi za miesz­ka­nia komunalne.

„Zatrud­nie­ni będą otrzy­my­wać 70% swo­ich zarob­ków, a resz­ta będzie prze­ka­zy­wa­na na kon­to wie­rzy­cie­li” – powie­dział pod­czas kon­fe­ren­cji pra­so­wej cyto­wa­ny przez por­tal gazeta.pl orga­ni­za­tor prac spół­dziel­ni Wal­de­mar Chy­la. Spół­dziel­nia będzie świad­czyć pro­ste usłu­gi porząd­ko­we i opie­ko­wać się tere­na­mi zie­lo­ny­mi. Zgod­nie z pol­skim pra­wem o zamó­wie­niach publicz­nych, spół­dziel­nia będzie reali­zo­wa­ła zamó­wie­nia na rzecz miej­skich pod­mio­tów bez koniecz­no­ści star­to­wa­nia w prze­tar­gach.
      „Spół­dziel­nia sta­nie się nowym instru­men­tem poli­ty­ki spo­łecz­nej adre­so­wa­nym do miesz­kań­ców mia­sta zagro­żo­nych wyklu­cze­niem spo­łecz­nym, dzię­ki niej powsta­ną miej­sca pra­cy, z któ­rych mia­sto będzie mia­ło przy­cho­dy podat­ko­we” – powie­dział zastęp­ca pre­zy­den­ta Pozna­nia Jerzy Stę­pień
      Z kolei lokal­ny doda­tek „Gaze­ty Wybor­czej” infor­mu­je o nowo­pow­sta­łym w Czę­sto­cho­wie Juraj­skim Ośrod­ku Wspar­cia Eko­no­mii Spo­łecz­nej, któ­ry – podob­nie jak inne tego typu insty­tu­cje – będzie poma­gał w utwo­rze­niu spół­dziel­ni socjal­nych.
      „Moż­li­wo­ści na zało­że­nie wła­sne­go biz­ne­su jest wie­le. Są duże potrze­by, jeśli cho­dzi o opie­kę nad star­szy­mi oso­ba­mi. Moż­na np. zająć się utrzy­ma­niem porząd­ku i czy­sto­ści na tere­nie gmi­ny, albo dzia­łal­no­ścią zwią­za­ną z recy­klin­giem odpa­dów, zago­spo­da­ro­wa­niem surow­ców wtór­nych. Uwa­gi wyma­ga tak­że spra­wa zago­spo­da­ro­wa­nia i melio­ra­cji rzek. Poza tym są prze­cież oso­by, któ­re posia­da­ją cie­ka­we umie­jęt­no­ści, któ­re moż­na w ramach spół­dziel­ni wyko­rzy­stać” – uwa­ża kie­row­nik Regio­nal­ne­go Ośrod­ka Euro­pej­skie­go Fun­du­szu Spo­łecz­ne­go w Czę­sto­cho­wie Józef Woj­tas, cyto­wa­ny w Gaze­cie
      Czę­sto­chow­ski przy­pa­dek spra­wił, że spół­dziel­czo­ścią socjal­ną zain­te­re­so­wa­ło się rów­nież Pol­skie Radio. W czwar­tek 22. lute­go w „Aktu­al­no­ściach Eko­no­micz­nych” nada­wa­nych w ramach „Sygna­łów Dnia”, o tym kto może zakła­dać spół­dziel­nie socjal­ne oraz jakie mogą pły­nąć z tego korzy­ści opo­wia­da­li eks­pert­ki i eks­per­ci, m.in. z Ogól­no­pol­skie­go Związ­ku Rewi­zyj­ne­go Spół­dziel­ni Socjal­nych, Kra­jo­wej Rady Spół­dziel­czej i por­ta­lu Ekonomiaspoleczna.pl.
      Miej­my nadzie­ję, że już nie­dłu­go media czę­ściej niż o powsta­wa­niu nowych spół­dziel­ni socjal­nych będą infor­mo­wa­ły o ich suk­ce­sach i inno­wa­cyj­nych pomy­słach na usłu­gi społeczne.