Jakie przy­wi­le­je ma pra­cow­nik cho­ry na raka?

Wie­my, że nowo­two­ry to obec­nie jed­na z głów­nych cho­rób cywi­li­za­cyj­nych XXI wie­ku, a licz­ba zacho­ro­wań nie­ste­ty cią­gle rośnie. Gdy zacho­ru­je pra­cow­nik, zarów­no On jak i pra­co­daw­ca sta­ją przed trud­nym wyzwa­niem. Nie­kie­dy chce on kon­ty­nu­ować pra­cę, jest to nawet wska­za­ne. Z badań wyni­ka, że pra­ca jest zna­ko­mi­tym spo­so­bem na unik­nię­cie izo­la­cji spo­łecz­nej. Jed­nak w sytu­acji gdy ze wzglę­du na lecze­nie nie może pra­co­wać tak wydaj­nie jak dotych­czas jest zmu­szo­ny prze­rwać pra­cę. Pod­po­wiem na co może liczyć pra­cow­nik cho­ry na raka? Jakie zwol­nie­nie lekar­skie mu przy­słu­gu­je i jakich roz­wią­zań war­to skorzystać.


Pierw­szą opcją może być pra­ca zdal­na. Jest dobrą alter­na­ty­wą dla cho­re­go, by został aktyw­ny zawo­do­wo. Może on wnio­sko­wać o taką pra­cę u pra­co­daw­cy jed­nak nie musi ona zostać przy­ję­ta. Zale­ży też, jaka to pra­ca była wyko­ny­wa­na do tej pory.


Następ­ną opcją jest zwol­nie­nie cho­ro­bo­we. W przy­pad­ku pacjen­ta onko­lo­gicz­ne­go nie ist­nie­je żaden dodat­ko­wy kod cho­ro­by – cho­ry na raka jest w tym kon­tek­ście takim samym cho­rym, jak oso­ba cho­ru­ją­ca na angi­nę czy gry­pę. Ozna­cza to więc, że cho­ru­ją­cy ma naj­pierw pra­wo do wyna­gro­dze­nia cho­ro­bo­we­go, a następ­nie do zasił­ku cho­ro­bo­we­go. Wyna­gro­dze­nie cho­ro­bo­we jest kosz­tem pra­co­daw­cy, zasi­łek zaś sta­no­wi koszt ZUS‑u. Okres, przez któ­ry pra­cow­ni­ko­wi przy­słu­gu­je wyna­gro­dze­nie cho­ro­bo­we, zależ­ny jest od wie­ku pra­cow­ni­ka. Oso­bom, któ­re nie ukoń­czy­ły 50. roku życia, wspo­mnia­ne świad­cze­nie przy­słu­gu­je przez 33 dni, nato­miast dla pra­cow­ni­ków powy­żej 50 lat wyna­gro­dze­nie cho­ro­bo­we przy­słu­gu­je przez 14 dni. Wyna­gro­dze­nie za okres cho­ro­by wyno­si 80% pod­sta­wy cho­ro­bo­wej. Co bar­dzo waż­ne, wszyst­kie dni cho­ro­bo­we pra­cow­ni­ka, za któ­re przy­słu­gu­je mu wyna­gro­dze­nie za czas cho­ro­by, sumu­je się tak­że wte­dy, gdy pra­cow­nik był zatrud­nio­ny u jed­ne­go, dwóch czy kil­ku­na­stu pra­co­daw­ców. Ozna­cza to, że jeśli pra­cow­nik chce iść na zwol­nie­nie lekar­skie, a w danym roku pra­co­wał gdzie indziej i tam rów­nież był na zwol­nie­niu, to nowy pra­co­daw­ca odej­mie te dni cho­ro­by od puli 33 lub 14 dni.


Po zwol­nie­niu cho­ro­bo­wym prze­cho­dzi­my na zasi­łek cho­ro­bo­wy. Może być wypła­ca­ny przez mak­sy­mal­nie 182 dni. Zasi­łek cho­ro­bo­wy jest wypła­ca­ny przez ZUS lub jeśli pra­cow­ni­ka zatrud­nia więk­sza fir­ma – wów­czas to ona uisz­cza zasił­ki w imie­niu Zakła­du. Podob­nie jed­nak jak w przy­pad­ku wyna­gro­dze­nia cho­ro­bo­we­go, rów­nież zasi­łek cho­ro­bo­wy wyno­si 80% pod­sta­wy zasił­ko­wej. Pamię­taj­my, że pra­cow­nik w tym cza­sie cał­ko­wi­ty zakaz pracy.

Gdy po zakoń­czo­nym okre­sie zasił­ku cho­ro­bo­we­go, pra­cow­nik nadal jest nie­zdol­ny do powro­tu do pra­cy, może ubie­gać się o świad­cze­nia reha­bi­li­ta­cyj­ne. Wnio­sek o przy­zna­nie przez ZUS świad­cze­nia reha­bi­li­ta­cyj­ne­go nale­ży zło­żyć w ter­mi­nie co naj­mniej 6 tygo­dni przed zakoń­cze­niem okre­su pobie­ra­nia zasił­ku cho­ro­bo­we­go. W przy­pad­ku gdy pra­cow­nik tego nie zro­bi, może zostać bez środ­ków do życia z uwa­gi na fakt, że ZUS ma aż 60 dni na roz­pa­trze­nie wnio­sku. Trze­ba więc bar­dzo pil­no­wać ter­mi­nów skła­da­nia wnio­sków, by nie zna­leźć się w takiej sytu­acji. Jeśli cho­dzi o wyna­gro­dze­nie to:

Wyso­kość takie­go świad­cze­nia:
• 90% pod­sta­wy wymia­ru zasił­ku cho­ro­bo­we­go za okres pierw­szych 3 mie­się­cy (90 dni);
• 75% pod­sta­wy wymia­ru zasił­ku cho­ro­bo­we­go za pozo­sta­ły okres 9 miesięcy.

Aby uzy­skać świad­cze­nie reha­bi­li­ta­cyj­ne, nale­ży przed­ło­żyć nastę­pu­ją­ce doku­men­ty:
1. wnio­sek o świad­cze­nie reha­bi­li­ta­cyj­ne, któ­ry wypeł­nia się na spe­cjal­nym for­mu­la­rzu ZNp‑7
2. zaświad­cze­nie o sta­nie zdro­wia (for­mu­larz OL‑9), któ­re wypeł­nia lekarz pro­wa­dzą­cy nie­zdol­ne­go do pra­cy ubez­pie­czo­ne­go
3. wywiad zawo­do­wy z miej­sca pra­cy (for­mu­larz OL-10)
4. zaświad­cze­nie płat­ni­ka skła­dek wysta­wio­ne na for­mu­la­rzu Z‑3, jeże­li oso­ba nie­zdol­na do pra­cy jest pracownikiem.

Orze­cze­nie o przy­zna­niu świad­cze­nia reha­bi­li­ta­cyj­ne­go wyda­je lekarz orzecz­nik ZUS, świad­cze­nie zaś może być przy­zna­ne jed­no­ra­zo­wo bądź w czę­ściach mak­sy­mal­nie na 12 mie­się­cy.
Po zakoń­cze­niu pobie­ra­nia zasił­ku reha­bi­li­ta­cyj­ne­go może­my ubie­gać się o ren­tę cho­ro­bo­wą z ZUS‑u. Aby zosta­ła ona przy­zna­na przy cho­ro­bie nowo­two­ro­wej, pra­cow­nik musi speł­nić nastę­pu­ją­ce warun­ki:
• posia­dać nie­zdol­ność do pra­cy
• posia­dać wyma­ga­ny – odpo­wied­ni do wie­ku – staż ubez­pie­cze­nia
• kie­dy nie­zdol­ność do pra­cy pra­cow­ni­ka powsta­ła w okre­sie skład­ko­wym lub nie­skład­ko­wym, nie póź­niej niż 18 mie­się­cy od dnia, w któ­rym skoń­czył się okres skład­ko­wy albo nieskładkowy.

Aby uzy­skać orze­cze­nie leka­rza orzecz­ni­ka ZUS‑u, nale­ży udać się do leka­rza pierw­sze­go kon­tak­tu bądź spe­cja­li­sty i otrzy­mać zaświad­cze­nie o sta­nie zdro­wia (druk OL‑9). Zaświad­cze­nie o sta­nie zdro­wia wraz z inny­mi nie­zbęd­ny­mi doku­men­ta­mi trze­ba zło­żyć w oddzia­le Zakła­du Ubez­pie­czeń Spo­łecz­nych. Czę­ścio­wa lub cał­ko­wi­ta nie­zdol­ność do pra­cy może mieć cha­rak­ter sta­ły lub okre­so­wy. Czy­li jeśli lekarz uzna daną oso­bę za cał­ko­wi­cie albo czę­ścio­wo nie­zdol­ną do pra­cy, wów­czas dosta­nie ona orze­cze­nie. W przy­pad­ku gdy według orzecz­ni­ka nie­zdol­ność do pra­cy jest prze­mi­ja­ją­ca, wte­dy przy­słu­gu­je ren­ta okre­so­wa, czy­li tyl­ko na z góry usta­lo­ny zakres cza­so­wy. Cie­ka­wą opcją dla wie­lu pacjen­tów może być ren­ta szko­le­nio­wa. Jest to świad­cze­nie przy­słu­gu­ją­ce oso­bie, któ­ra utra­ci­ła zdol­ność do wyko­ny­wa­nia pra­cy w dotych­cza­so­wym zawo­dzie, ale ist­nie­je per­spek­ty­wa prze­kwa­li­fi­ko­wa­nia i uzy­ska­nia nowych umie­jęt­no­ści umoż­li­wia­ją­cych pra­cę w innej pro­fe­sji. Taką ren­tę otrzy­mu­je się przez pół roku, ale moż­na ją wydłu­żyć nawet do trzy­dzie­stu miesięcy.

Pra­cow­nik cho­ry na raka może tak­że wystą­pić o przy­zna­nie stop­nia nie­peł­no­spraw­no­ści. Sama cho­ro­ba nie pre­dys­po­nu­je do uzy­ska­nia stop­nia nie­peł­no­spraw­no­ści, jed­nak jeśli oso­ba czu­je, że jej stan fizycz­ny lub psy­chicz­ny trwa­le lub okre­so­wo utrud­nia, ogra­ni­cza bądź unie­moż­li­wia zdol­no­ści do wyko­ny­wa­nia pra­cy zawo­do­wej, to war­to o nie­go wystą­pić. Decy­zja o stop­niu nie­peł­no­spraw­no­ści jest wyda­wa­na na pod­sta­wie usta­leń komi­sji. Ist­nie­ją trzy:
• znacz­ny
• umiar­ko­wa­ny
• lek­ki

Sto­pień nie­peł­no­spraw­no­ści orze­ka się na czas okre­ślo­ny lub na sta­łe. Oso­bom nie­peł­no­spraw­nym, jak i ich opie­ku­nom, przy­słu­gu­ją róż­ne­go rodza­ju dofi­nan­so­wa­nia bądź przy­wi­le­je, np. ulgi w komu­ni­ka­cji miej­skiej, kar­ta par­kin­go­wa, zasi­łek pie­lę­gna­cyj­ny czy krót­szy czas pra­cy.
W skraj­nych przy­pad­kach, kie­dy pra­cow­nik cho­ry na raka posia­da bar­dzo niskie docho­dy, moż­na sta­rać się o dodat­ko­we zasił­ki celo­we, np. na zakup leków. W takiej sytu­acji ist­nie­je kry­te­rium docho­do­we i wyno­si ono dla oso­by samot­nej 701zł. a w przy­pad­ku oso­by w rodzi­nie 528zł.

Pamię­taj­my jed­nak, że świad­cze­nia finan­so­we nie są jedy­ną potrzeb­ną pomo­cą. Nad­zwy­czaj waż­na pozo­sta­je kwe­stia wspar­cia emo­cjo­nal­ne­go, tak­że ze stro­ny orga­ni­za­cji, pra­cow­ni­ków i prze­ło­żo­nych. Tutaj może pomóc dostęp do opie­ki psy­cho­lo­ga jak i zwy­kła roz­mo­wa z oso­bą cho­rą.

Autor­ka: Kata­rzy­na Anders