O onko­pie­lę­gna­cji



Odpo­wied­nia pie­lę­gna­cja cia­ła u pacjen­tów onko­lo­gicz­nych jest nie­zmier­nie waż­na. Dzi­siaj opo­wie nam o tym dyplo­mo­wa­na kosme­tycz­ka, wła­ści­ciel­ka salo­nu kosme­tycz­ne­go Zaką­tek Uro­dy w Zie­lo­nej Górze, koor­dy­na­tor­ka i zało­ży­ciel­ka gabi­ne­tu kosme­tycz­ne­go w Fun­da­cji Black But­ter­flies Ewy Min­ge, któ­ry powstał z myślą o oso­bach zma­ga­ją­cych się z cho­ro­bą nowo­two­ro­wą, fina­list­ka Ogól­no­pol­skie­go Kon­kur­su Kosme­tycz­ka Roku 2017-Mistrzy­ni woj. Lubu­skie­go. Pro­mo­tor Arka­na w dzia­ła­niach na rzecz pod­opiecz­nych Fun­da­cji i Sto­wa­rzy­szeń Onko­lo­gicz­nych Ane­ta Szpak-Koryc­ka.

Onko­pie­lę­gna­cją zaję­łam się w 2017 roku. Poprzez swo­ją pasję do kosme­ty­ki, chę­ci poma­ga­nia ludziom, ale i tak­że z obser­wa­cji, jak obec­ny styl życia ma nega­tyw­ny wpływ na nasz orga­nizm, a tym samym na roz­wój cho­rób nowo­two­ro­wych, pod­ję­łam się trud­ne­go tema­tu, jakim jest onko­pie­lę­gna­cja. Gabi­net, któ­ry pro­wa­dzę od 6 lat stał się gabi­ne­tem onko­przy­ja­znym, gdzie oso­by pod­czas lecze­nia mogą korzy­stać z zabie­gów pie­lę­gna­cyj­nych. Pra­cu­jąc z ludź­mi cho­ry­mi odda­łam się idei onko­pie­lę­gna­cji, kosme­ty­ko­te­ra­pii i kosme­ty­ko­edu­ka­cji. Wzię­łam udział w licz­nych wyda­rze­niach i spo­tka­niach, doty­czą­cych tema­ty­ki onko­lo­gicz­nej, pro­pa­gu­jąc onko­pie­lę­gna­cję – opo­wia­da Pani Ane­ta.

Czym jest onkopielęgnacja/onkokosmetyka?

To pomoc w zakre­sie opie­ki kosmetycznej/kosmetologicznej nad oso­ba­mi znaj­du­ją­cy­mi się na róż­nych eta­pach cho­ro­by onko­lo­gicz­nej. Onko­ko­sme­ty­ka sku­pia się na efek­tach ubocz­nych jakie wywo­łu­je lecze­nie onko­lo­gicz­ne doty­czą­cych skó­ry twa­rzy i całe­go cia­ła. Dzię­ki odpo­wied­nim zabie­gom może­my przy­czy­nić się do zła­go­dze­nia, a nawet zli­kwi­do­wa­nia dzia­łań nie­po­żą­da­nych, jakie nie­sie za sobą lecze­nie. W onko­pie­lę­gna­cji bar­dzo waż­na jest sper­so­na­li­zo­wa­na pie­lę­gna­cja, ukie­run­ko­wa­na na aktu­al­ny stan skó­ry. Onko­pie­lę­gna­cja to zabie­gi pie­lę­gna­cyj­no-relak­sa­cyj­ne wpły­wa­ją­ce nie tyl­ko na popra­wę wyglą­du skó­ry, ale tak­że na popra­wę nastro­ju, co w cho­ro­bie onko­lo­gicz­nej jest bar­dzo istot­ne. Kosme­ty­ko­te­ra­pie moż­na przy­pi­sać do tera­pii poznaw­czo-beha­wio­ral­nej. Tera­pia ta przy­czy­nia się do usu­nię­cia przy­krych dole­gli­wo­ści zwią­za­nych z cho­ro­bą, anga­żu­je cho­re­go do współ­pra­cy co przy­czy­nia się do zwięk­sze­nia jego kon­tro­li nad cia­łem i umy­słem, pro­po­nu­je sto­so­wa­nie zdro­wych nawy­ków, wła­ści­wych zasad pie­lę­gna­cyj­nych, akty­wi­zu­je cho­re­go do codzien­nych zajęć. KOSME­TY­KO­EDU­KA­CJA nato­miast doty­czy pod­staw pie­lę­gna­cji, spo­so­bu pie­lę­gna­cji, skła­dów kosme­ty­ków, dzia­ła­nia na skó­rę, uświa­do­mie­niem o koniecz­no­ści codzien­nej, sys­te­ma­tycz­nej pie­lę­gna­cji.

Wie­my, że w onko­lo­gii, sto­su­je się róż­ne meto­dy lecze­nia. Mię­dzy inny­mi che­mio­te­ra­pię, radioterapię,terapia hor­mo­nal­na i inne. A czy wie­my, jakie mogą być skut­ki ubocz­ne doty­czą­ce skó­ry? Pani Ane­ta nam o nich opowie:


SKUT­KI UBOCZ­NE CHE­MIO­TE­RA­PII DOTY­CZĄ­CE SKÓ­RY:
- sil­nie wysu­sza skó­rę co powo­du­je zabu­rze­nia w barie­rze hydro-lipi­do­wej skó­ry pro­wa­dząc do roz­sz­czel­nie­nia,
- docho­dzi do upo­śle­dze­nia funk­cji obron­nych skó­ry,
- poja­wia­ją się podraż­nie­nia, sta­ny zapal­ne odczy­ny aler­gicz­ne,
- skó­ra sta­je się bar­dzo wraż­li­wa, czę­sto wystę­pu­je ból skó­ry szcze­gól­nie skó­ry gło­wy pod­czas tra­ce­nia wło­sów (pod­czas zabie­gów zadbaj­my rów­nież o skó­rę gło­wy),
- pod­czas lecze­nia wystę­pu­je czę­sto ery­tro­dy­ze­ste­zja dło­nio­wo-sto­po­wa, poja­wia­ją się pęche­rze, skó­ra pęka poja­wia­ją się rów­nież zmia­ny w obrę­bie paznok­ci i pro­ble­my podologiczne.

RADIO­TE­RA­PIA onko­lo­gicz­na jest jed­ną z pod­sta­wo­wych metod lecze­nia cho­ro­by nowo­two­ro­wej. To zabieg krót­ki ale wyma­ga­ją­cy wie­lu powtó­rzeń. Skut­kiem ubocz­nym tego lecze­nia jest tzw. odczyn popro­mien­ny, któ­ry poja­wia się po pierw­szych 2–3 tygo­dniach od roz­po­czę­cia i towa­rzy­szy do koń­ca tera­pii a czę­sto i dłu­żej.
Skut­ki ubocz­ne poja­wia­ją­ce się na skó­rze zazwy­czaj wystę­pu­ją jako pierw­sze i naj­czę­ściej w miej­scu, któ­re było pod­da­ne naświetlaniu.


SKUT­KI UBOCZ­NE RADIO­TE­RA­PII DOTY­CZĄ­CE SKÓ­RY:
- pod­czas naświe­tlań docho­dzi do popro­mien­ne­go zapa­le­nia skó­ry,
- odbar­wień, prze­bar­wień, tele­an­giek­ta­zji,
- wystę­pu­je duża wraż­li­wość i nad­re­ak­tyw­ność skó­ry,
- skó­ra bar­dzo szyb­ko wysy­cha, łusz­czy się, nisz­czo­ne zosta­ją jed­nost­ki łojo­to­ko­we skó­ry, a to pro­wa­dzi do pro­ble­mów w odno­wie i rege­ne­ra­cji naskór­ka,
- radio­te­ra­pia sprzy­ja powsta­wa­niu wol­nych rod­ni­ków, reak­tyw­ne for­my tle­nu uszka­dza­ją biał­ka, w tym włók­na kola­ge­no­we i ela­sty­no­we oraz lipi­dy pro­wa­dząc do szyb­sze­go sta­rze­nia się skó­ry,
- dodat­ko­wym obja­wem może być ból i świąd skó­ry.

Pie­lę­gna­cja odczy­nów popro­mien­nych pole­ga na ści­słej ochro­nie obsza­ru naświe­tla­ne­go. Waż­ne, aby utrzy­my­wać odpo­wied­nią higie­nę skó­ry deli­kat­ny­mi pre­pa­ra­ta­mi, deli­kat­nym prze­my­wa­niem i bar­dzo
dokład­nym osu­sza­niem. Obszar naświe­tla­ny powi­nien być myty let­nią wodą i łagod­nym pre­pa­ra­tem myją­cym, nie zawie­ra­ją­cym sil­nych kom­po­zy­cji zapa­cho­wych (emul­sje, pianki).Skórę nale­ży osu­szać za pomo­cą mięk­kie­go ręcz­ni­ka uni­ka­jąc pocie­ra­nia. Nie nale­ży zanie­chać prak­tyk higie­nicz­nych naświe­tla­ne­go miej­sca, ponie­waż może to spo­wo­do­wać sil­ny dys­kom­fort psy­chicz­ny cho­re­go. Sucha, łusz­czą­ca się skó­ra nie sta­no­wi zagro­że­nia dla zdro­wia, ale wpły­wa bar­dzo nega­tyw­nie na samo­po­czu­cie i powin­no się dbać o odpo­wied­nią rege­ne­ra­cję i nawil­że­nie. W przy­pad­ku złusz­cza­nia się skó­ry na mokro(III sto­pień) dodat­ko­wo wdra­ża się lecze­nie prze­ciw­bak­te­ryj­ne lub prze­ciw­grzy­bi­cze ( tu o wdro­że­niu pie­lę­gna­cji decy­du­je lekarz). Odpo­wied­nia pie­lę­gna­cja skó­ry zapo­bie­ga, niwe­lu­je wystą­pie­nie odczy­nu popro­mien­ne­go i w zna­czą­cy spo­sób skra­ca czas jego trwa­nia.

Jak widzi­my, pro­ble­my skór­ne u pacjen­tów onko­lo­gicz­nych mogą być bar­dzo uciąż­li­we, gdy w porę nie zaj­mie­my się odpo­wied­nią pie­lę­gna­cją. Dzię­ki Pani Ane­cie Szpak-Koryc­kiej, dowie­dzie­li­śmy się wie­lu potrzeb­nych infor­ma­cji o onko­pie­lę­gna­cji. A w naj­bliż­szym cza­sie Pani Ane­ta opo­wiem nam o lecze­niu far­ma­ko­lo­gicz­nym, stre­sie zwią­za­nym z cho­ro­bą a skó­rą oraz o kro­kach pie­lę­gna­cji w trak­cie tera­pii onko­lo­gicz­nej (pie­lę­gna­cji domo­wej) .

Autor­ka: Kata­rzy­na Anders