Opiekunom niesamodzielnych osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności zostaną przywrócone należne świadczenia — poinformowała wiceminister pracy Elżbieta Seredyn. Wskutek zmian, które weszły w życie w lipcu, wiele osób straciło prawo do ich pobierania.
Z początkiem lipca 2013 r. weszły w życie przepisy znowelizowanej ustawy o świadczeniach rodzinnych, w myśl których świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 820 zł (620 zł świadczenia oraz 200 zł z rządowego programu) przysługuje — niezależnie od dochodu rodziny — tylko niepracującym rodzicom i najbliższym krewnym dzieci niepełnosprawnych, jeśli niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem przez nie dorosłości. Wcześniej świadczenie mogli pobierać też krewni osób z orzeczoną niepełnosprawnością, która powstała po 25. roku życia, a więc np. dzieci lub wnuki osób niepełnosprawnych. Obecnie grupie tej przysługuje specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł; jest on jednak przydzielany tylko w przypadku, gdy łączny dochód dwóch rodzin: osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki w przeliczeniu na osobę, nie przekroczy obowiązującego kryterium dochodowego dla osób otrzymujących świadczenia rodzinne — obecnie to 623 zł netto. Wprowadzone w lipcu zmiany wywołały falę niezadowolenia społecznego. Skargi napływają m.in. do rzecznik praw obywatelskich Ireny Lipowicz, która nową ustawę o świadczeniach skierowała do Trybunału Konstytucyjnego.
Elżbieta Seredyn, która przedstawiała posłom z sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny informację o realizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych, poinformowała, że 11 września zapadła decyzja o przywróceniu prawa do świadczeń części osób, które je straciły. Wiceminister zapowiedziała zmiany legislacyjne zmierzające do przywrócenia świadczenia pielęgnacyjnego opiekunom osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, których niepełnosprawność powstała w dorosłym życiu, jednak prawo do tej pomocy uzależnione będzie od stopnia niesamodzielności osoby wymagającej opieki. Stopień ten oceniany będzie według skali Barthel (bierze się w niej pod uwagę m.in. samodzielność pacjenta w takich czynnościach, jak: jedzenie, poruszanie się, utrzymanie higieny osobistej, kontrolowanie czynności fizjologicznych).
Według informacji MPiPS, w 2012 r. świadczenia pielęgnacyjne pobierało średnio miesięcznie 223,5 tys. osób, czyli o 32,7 proc. więcej niż w 2011 r. Wzrost ten wynikał przede wszystkim z większej liczby osób uprawnionych do świadczenia, co było skutkiem trendów rozpoczętych jeszcze w 2010 r., kiedy rozszerzono krąg uprawnionych i zniesiono kryterium dochodowe. Wprowadzone w tym roku zmiany miały m.in. ograniczyć grono osób nadużywających prawa do tego rodzaju pomocy. Ze statystyk MPiPS wynika, że wśród osób pobierających świadczenia pielęgnacyjne aż 83 proc. stanowiły osoby inne niż rodzice niepełnosprawnych dzieci, do których początkowo kierowana była ta pomoc. W sumie w 2012 r. ze świadczeń rodzinnych korzystały ponad 2 mln rodzin; to o 0,9 proc. mniej niż w 2011 r. Rodzin pobierających świadczenia rodzinne uzależnione od dochodów było blisko 1,3 mln, o 9,3 proc. mniej niż w roku poprzednim.
Elżbieta Seredyn przypomniała także, że przygotowywana jest nowelizacja ustawy, która podwyższy świadczenia pielęgnacyjne. Rządowy program, z którego wypłacane jest dodatkowe 200 zł, potrwa do końca tego roku. Resort pracy chce, by od 1 stycznia przyszłego roku obecna wysokość świadczenia była zachowana, ale już na mocy ustawy. W ciągu pięciu lat — zgodnie z zapowiedziami premiera Donalda Tuska — osoby opiekujące się dziećmi z niepełnosprawnościami będą otrzymywać świadczenie w wysokości płacy minimalnej.