Coraz więcej czasu spędzamy w Internecie. Powszechne stało się oglądanie filmów, słuchanie muzyki, dyskutowanie czy zakupy przez Internet. Często jednak czynności te prowadzą do wielu nadużyć, które są karalne. Za co można pociągnąć internautę do odpowiedzialności karnej?
Teksty umieszczone w sieci przez ich autorów mogą być przeglądane, tymczasowo kopiowane i przechowywane na dysku przez każdego ich odbiorcę. Nadużycia mogą mieć miejsce w przypadku wykorzystywania tekstu lub jego części. W przypadku, gdy internauta chce wykorzystać czyjś tekst i umieścić go na swojej stronie lub wykorzystać w celach marketingowych – powinien uzyskać na to zgodę autora, nierzadko również za to zapłacić.
Należy wspomnieć tutaj o prawie cytatu. Głosi ono, że wolno bez zgody autora przytaczać w utworach stanowiących samoistna całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnieniem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawem gatunku twórczości, a także w celach dydaktycznych i naukowych. Należy pamiętać, że każdy cytowany utwór należy odpowiednio oznaczyć – trzeba wymienić imię i nazwisko twórcy oraz źródło.
Pliki pobierane na własny komputer jest możliwe o ile umożliwia to posiadacz praw autorskich do danego pliku. Należy rozróżnić sytuację wyłącznie pobierania plików od sytuacji dalszego ich udostępniania. Osoba, która udostępnia pliki ze swojego komputera podlega odpowiedzialności karnej za rozpowszechnianie i zwielokrotnianie plików w sieci.
W przypadku ściągania gier i programów komputerowych karalne jest zarówno rozpowszechnianie takich plików jak również ich pobranie.