Duża nierówność pomiędzy przekazywaniem 1 proc. podatku na subkonta konkretnej osoby potrzebującej wsparcia a ofiarowaniem go organizacjom pożytku publicznego wzbudza wątpliwości Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, choć mechanizm jest zgodny z prawem.
Takie wątpliwości 16 stycznia wyraził Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, prezentując senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej sprawozdanie z funkcjonowania ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie za lata 2010–2011.
- W mechanizmie przekazywania 1 proc. podatku chodziło o to, by podatnicy mogli przeznaczyć część pieniędzy publicznych, a nie ich własnych, na działalność pożytku publicznego, tymczasem przekazują je na rzecz konkretnych osób, co zaprzecza pierwotnej idei – mówił minister Duda.
Ta asymetria niepokoi także Krzysztofa Więckiewicza, dyrektora Departamentu Pożytku Publicznego MPiPS.
- To ogromna różnica — na 400 mln zebranych z tytułu 1 proc. środków, ponad 100 mln przekazano Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”, a prawo do zbierania 1 proc. ma ok. 7,5 tys. organizacji pożytku publicznego – przypominał dyrektor. Zaznaczył on, że do tej kwestii będzie trzeba jeszcze wrócić.
Minister Duda uważa, że niezależnie od tego, iż środki przekazywane na subkonta są wykorzystywane właściwie, niedobrze jest, gdy pieniądze z 1 proc. są „zawłaszczane” przez kilka największych organizacji pożytku publicznego.
- Zwróciłem się też do Rady Etyki Mediów z pytaniem, czy właściwe jest w ramach kampanii, promujących przekazywanie 1 proc., często organizowanych przez fundacje, działające przy wielkich korporacjach i koncernach medialnych, epatowanie obrazem chorych dzieci, grając w ten sposób na emocjach odbiorców – mówił Duda.
REM nie podzieliła wątpliwości pełnomocnika, jednak w jego opinii jest to niesmaczne.
- Nie wykluczamy zmian w mechanizmie, umożliwiającym przekazywanie 1 proc. podatku na rzecz OPP, wymaga to dyskusji – mówił pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych.
Autor: Beata Rędziak www.niepelnosprawni.pl