LARYN­GEK­TO­MO­WA­NI — CZY­LI JAK ŻYĆ BEZ KRTANI?

23 kwiet­nia przy­pa­da dzień laryn­gek­to­mo­wa­ne­go. Więk­szość na pew­no nie wie lub nie pamię­ta o tym dniu. Po pro­stu nie mówi się o nim gło­śno i ginie on wśród innych dni tego typu. Sto­wa­rzy­sze­nie Osób Laryn­gek­to­mo­wa­nych w Jele­niej Górze dzia­ła przy Kar­ko­no­skim Sej­mi­ku Osób Nie­peł­no­spraw­nych. Dzia­łal­ność Sto­wa­rzy­sze­nia jest skie­ro­wa­na do laryn­gek­to­mo­wa­nych i człon­ków ich rodzin. Chce­my im wszyst­kim pomóc w przy­sto­so­wa­niu się do nowych warun­ków życia po utra­cie gło­su i mowy. Każ­dy z laryn­gek­to­mo­wa­nych w pierw­szym okre­sie po ope­ra­cji prze­ży­wa napraw­dę trud­ne chwi­le i w więk­szo­ści wypad­ków bez pomo­cy z zewnątrz nie może odna­leźć się w nowej sytu­acji życio­wej. Nagle tra­ci moż­li­wość pra­cy, poro­zu­mie­wa­nia się z rodzi­ną, śro­do­wi­skiem. Nawet zwy­kłe zaku­py spra­wia­ją trud­ność, a przy nie­któ­rych arty­ku­łach sta­ją się nie­moż­li­we. Na pew­no pozo­sta­je opar­cie w rodzi­nie, ale prze­cież i oni mają swo­je obo­wiąz­ki, pra­cę. Laryn­gek­to­mo­wa­ny zosta­je sam przez więk­szość dnia. W razie jakie­goś nie­szczę­ścia nawet nie jest w sta­nie wezwać pomo­cy. Nasze Sto­wa­rzy­sze­nie sta­ra się pomóc ludziom po ope­ra­cjach krta­ni. Zna­my nasze potrzeby.

Prze­cież sami jeste­śmy też po laryn­gek­to­mo­wa­niu. Nam zosta­ła udzie­lo­na pomoc, teraz my chce­my poprzez naszą dzia­łal­ność pomóc innym. Kie­run­ka­mi naszej dzia­łal­no­ści jest mię­dzy inny­mi: uświa­do­mie­nie, że w Pol­sce jest zare­je­stro­wa­nych ponad 80 tys. takich pacjen­tów, z cze­go ponad 3 tys. na Dol­nym Ślą­sku. Chce­my akty­wi­zo­wać tę spo­łecz­ność poprzez inten­syw­ną, sku­tecz­ną a bar­dzo czę­sto zanie­cha­ną reha­bi­li­ta­cję przez kształ­to­wa­nie zastęp­czej mowy umoż­li­wia­ją­cej poro­zu­mie­wa­nie się z otoczeniem.

Na naszą dzia­łal­ność potrzeb­ne są nie­ste­ty pie­nią­dze jest to bar­dzo przy­ziem­ne, ale nic bez nich prak­tycz­nie nie może­my zro­bić. Nasi człon­ko­wie to ludzie w pode­szłym wie­ku. Rak krta­ni doty­ka w więk­szo­ści wypad­ków ludzi po 60 roku życia. Po zabie­gu ope­ra­cyj­nym /laryngektomii całkowitej/ potrzeb­na jest reha­bi­li­ta­cja i nauka nowej mowy oraz w przy­sto­so­wa­niu się do nowej sytu­acji życio­wej. Rodzi­na nie­ste­ty nie zawsze może pomóc, sami potrze­bu­ją cza­sa­mi pomo­cy w zna­le­zie­niu się w nowej sytuacji.

Wie­rzę w naszą wspól­ną siłę wal­ki i w to, że każ­dy z nas chce zawal­czyć o jakość swo­je­go życia, adap­ta­cję rodzin­ną, spo­łecz­ną, zawo­do­wą, psy­chicz­ną. Jak wska­zu­ją sta­ty­sty­ki 70% cho­rych po laryn­gek­to­mii cał­ko­wi­tej może odzy­skać moż­li­wość mówie­nia, poro­zu­mie­wa­nia się z oto­cze­niem . Nie powiem, że nam wszyst­kim się uda, ale powiem, że na pew­no war­to spró­bo­wać! Zachę­cam wszyst­kich ser­decz­nie do tera­pii logo­pe­dycz­nej, któ­rej moc jest wiel­ka! Zaję­cia mają na celu naukę mowy prze­ły­ko­wej i osią­gnię­cie lep­szej jako­ści życia u osób laryn­gek­to­mo­wa­nych. Kurs taki jest orga­ni­zo­wa­ny przez G.W. Sto­wa­rzy­sze­nie Osób Laryn­gek­to­mo­wa­nych pod nazwą „Jestem Kowa­lem Swe­go Losu” .

 

Jan­tar 2013 w ter­mi­nach maj – czer­wiec / 2013 i wrze­sień – paź­dzier­nik / 2013

 

Wie­my, że nie­któ­rzy są peł­ni obaw, ale wystar­czy nasza wspól­na pra­ca chęć i cier­pli­wość, a otrzy­ma­ne wspar­cie i wska­zów­ki do pra­cy przy­nio­są na pew­no efek­ty. Jest taka moż­li­wość, jed­no­cze­śnie powią­za­na z wypo­czyn­kiem i moż­li­wo­ścią zmia­ny klimatu.

Nie­ste­ty tu będą potrzeb­ne pie­nią­dze na dofi­nan­so­wa­nie poby­tu naszym człon­kom. Jeże­li chcesz pomóc nasze­mu Sto­wa­rzy­sze­niu w jego dzia­łal­no­ści prze­każ 1% podat­ku na jego dzia­łal­ność wpi­su­jąc w PIT za 2012 r. w odpo­wied­niej pozy­cji nr KRS 0000100516 z dopi­skiem laryn­gek­to­mo­wa­ni. Naszych człon­ków nie może­my zosta­wić samych sobie. Trze­ba pomóc im wzmoc­nić psy­chi­kę i przy­sto­so­wać się do nowej sytuacji.

 

Dokład­ne dane i wia­do­mość na temat kur­su moż­na uzy­skać w Kar­ko­now­skim Sej­mi­ku Osób Nie­peł­no­spraw­nych w Jele­niej Górze pod bez­płat­nym nr. tel. 800 700 025