Jak informowaliśmy w nekrologu w dniu 19 lipca 2017 roku odszedł od nas na zawsze w wieku 79 lat nasz kolega, wolontariusz, harcerz, przewodnik sudecki, pasjonat historii regionu, numizmatyk, miłośnik Kresów Wschodnich, urodzony w Stanisławowie Jerzy Zoń.
Dotarliśmy do kilku szczegółów Jego bogatego w wydarzenia życiorysu, który poniżej pro memoriam przypominamy.
Jerzy Zoń
Do Związku Harcerstwa Polskiego wstąpił w 1947 roku. Należał do 67. Dolnośląskiej Drużyny Harcerskiej w Kowarach. Przyrzeczenie złożył w trakcie obozu harcerskiego zorganizowanego przez jeleniogórski Hufiec ZHP w Nowym Śliwnie (Rewal 1949 rok). Wspominał swoją drużynę, drużynowego dh Stanisława Babeckiego, zastępowego dh Jerzego Ostrowieckiego, którzy byli dla niego wzorem do naśladowania. Wśród licznych, harcerskich wspomnień, mówił o zorganizowanej w 1948 roku, zbiórce pieniędzy na zakup obrazu w Częstochowie, który miał zawisnąć w kowarskim kościele. Zakupiony, zapomniany, dopiero w 2015 roku, jego staraniem, przy śpiewie harcerskiej modlitwy: „O Panie Boże Ojcze Nasz, w opiece swej nas miej…” zawisł w miejscu przeznaczenia. Jego harcerskie pamiątki, Znaczek Wilczka, Krzyż Harcerski, czapka, Książeczka instruktorska, w jego zbiorach zajmują szczególne miejsce. Był wiernym harcerskiej tradycji, niezmiennym formom programowym i organizacyjnym.
To żywa historia harcerstwa w naszym regionie.
Jurek był również wieloletnim Członkiem i działaczem Polskiego Związku Niewidomych, tworzył Stowarzyszenie Inwalidów Wzroku w Jeleniej Górze, którego do końca był wiernym Członkiem. Pełnił również obowiązki członka Komisji Rewizyjnej Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych w Jeleniej Górze, a Jego misją było integrowanie środowiska.
Brak nam będzie ciętego żartu Jerzego, wspaniałych wspomnień z czasów młodości w Stanisławowie, barwnych opowieści i anegdot, Jego ciepła i serdecznej troski o otoczenie. Jurek po prostu kochał i szanował ludzi.
Koleżanki i Koledzy