- Szczegóły
- Kategoria: Listy od Czytelników
- Odsłony: 2786
Zapraszamy do lektury artykułu napisanego w nieco żartobliwym tonie, lecz dotyczącego spraw, może niezbyt częstych, lecz uciążliwych.
Do władz szkół wyższych – w sprawie nieuprawnionego zajmowania miejsc parkingowych – apel urzędnika
O wzajemnych związkach pomiędzy uniwersytetami i innymi szkołami wyższymi, a samorządowymi kolegiami odwoławczymi warto w przyszłości napisać bardziej pogłębiony tekst niż do tej pory publikowane w prasie akademickiej, ale proza życia nieustannie wymusza zajmowanie się także uciążliwymi drobiazgami. Rzecz tym razem idzie o parkowanie samochodów braci studenckiej w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Nie warto rozwijać tematu nieustannie wzrastającej liczby pojazdów wszelkich marek poruszających się po drogach publicznych ani kwestii ekonomicznych związanych z finansowymi możliwościami wejścia przeciętnego obywatela RP w posiadanie czterech kółek, bowiem są one, jak mówią prawnicy, faktami notoryjnymi, czyli znanymi powszechnie i nie wymagającymi dowodu.
- Szczegóły
- Kategoria: Listy od Czytelników
- Odsłony: 3273
Andrzej Łysiak to osoba po laryngektomii. Jeszcze przed trzema laty mówił szeptem i nie mógł porozumiewać się bez pomocy osób trzecich. Przypadek Pana Andrzeja to dobry przykład silnej woli, konsekwencji i wytrwałości, która w rezultacie doprowadziła do znacznej poprawy jakości jego życia. Pan Andrzej pierwsze godziny dnia spędza na korekcie mowy zastępczej (przeponowej) nagrywając, odtwarzając i poprawiając brzmienie swojego głosu.
Historia Pana Andrzeja powinna być motywacją dla wszystkich, którzy zmagają się z podobnym problemem. Jak widać, nawet po tak drastycznej operacji jak usunięcie krtani można wrócić do sprawności i żyć normalnie.
Poniżej publikujemy fragment listu Pana Andrzeja:
- Szczegóły
- Kategoria: Listy od Czytelników
- Odsłony: 2809
Jestem osobą niepełnosprawną, ale odczuwam pewnego rodzaju niedosyt związany z nieuwzględnianiem pewnego rodzaju niepełnosprawności nawet wśród organizacji zajmujących się problemami osób niepełnosprawnych.
Wszyscy zajmują się w większości osobami niewidzącymi, niesłyszącymi i niepełnosprawnymi ruchowo. Ale wśród szeregu kodów określających typ niepełnosprawności, znajduje się kod 08-T określający choroby układu trawiennego, więc zrzesza ludzi z m.in. wrzodami żołądka, chorobami trzustki, wątroby, czy jelit.
Może warto by było stworzyć u Państwa w gazecie rubrykę kulinarną, np. przy pomocy dietetyka, gdzie zamieszczane by były przepisy dla tych właśnie chorych, tudzież tabele kaloryczne, czy wymiennikowe.
Jestem osobą posiadającą takie problemy zdrowotne i pojawienie się takiej rubryki w Państwa gazecie niezmiernie by mnie usatysfakcjonowało, gdyż sama wiem, jak to jest jak człowiek styka się z chorobą i nie wie, gdzie może szukać pomocy w codziennym funkcjonowaniu.
Z wyrazami szacunku, Agata Grajewska.
- Szczegóły
- Kategoria: Listy od Czytelników
- Odsłony: 2652
PODZIĘKOWANIE!!!
My, mieszkańcy Jeleniej Góry zamieszkali przy ul. Wzgórze Partyzantów 8, składamy Panu Dyrektorowi Jerzemu Bigusowi serdeczne podziękowanie za ponowne rozpatrzenie naszego wniosku w sprawie naprawienia schodów wejściowych do posesji przy wyżej wskazanym adresie oraz zabezpieczenie w sposób najbardziej z możliwych na daną chwilę muru granicznego z podniesionym poziomem jezdni. W tym miejscu nadmieniamy, iż naprawione schody zostały wykonane w sposób bardzo profesjonalny a tym samym nie ma już niebezpieczeństwa i utrudnienia dla osoby kalekiej oraz dzieci i wszystkich użytkowników w wejściu jak i wyjściu z posesji.
W podpisie Adam i Helena Cyna, Elżbieta Karatysz
- Szczegóły
- Kategoria: Listy od Czytelników
- Odsłony: 2764
Mam na imię Monika, mam lat 31, od urodzenia z powodu dziecięcego porażenia mózgowego poruszam sie na wózku inwalidzkim. Z powodu niedostosowania do potrzeb osób niepełnosprawnych przedszkola i szkoły miałam nauczanie indywidualne w domu. Z tego powodu nie czułam się gorsza, wręcz przeciwnie, w pewnym sensie czułam sie wyróżniona . Wszyscy chodzili do szkoły a do mnie nauczyciel przychodził do domu. Nie chodziłam do szkoły ale uczestniczyłam we wszystkich ważnych wydarzeniach szkolnych typu spotkanie opłatkowe , akademia…itp . Wtedy rodzeństwo zawoziło mnie do szkoły.
Strona 1 z 4