Logo Karkonoskiego Sejmiku Osób niepełnosprawnych

Kar­ko­no­ski Kon­gres Oby­wa­tel­ski. Orga­ni­za­cje poza­rzą­do­we mię­dzy poli­ty­ką, demo­kra­cją a ekonomią.

W minio­ny pią­tek odby­ło się spo­tka­nie Kar­ko­no­skie­go Kon­gre­su Oby­wa­tel­skie­go. Przy­po­mnij­my, że kon­gres swo­je korze­nie zawdzię­cza Kar­ko­no­skiej koali­cji  orga­ni­za­cji poza­rzą­do­wych i ponad 10 let­niej tra­dy­cji udzia­łu głów­nie jele­nio­gór­skich sto­wa­rzy­szeń w akcji fun­da­cji im. Ste­fa­na Bato­re­go „Masz głos, masz wybór”.

Gościem Kon­gre­su był dłu­go­let­ni pre­zes Ogól­no­pol­skiej Fede­ra­cji Orga­ni­za­cji Poza­rzą­do­wych Pan Piotr Frą­czak któ­ry, od kil­ku­na­stu lat aktyw­nie uczest­ni­czyw budo­wa­niu dia­lo­gu oby­wa­tel­skie­go na pozio­mie kra­jo­wym i regio­nal­nym. Jest człon­kiem komi­te­tu do spraw umo­wy part­ner­stwa (cia­ła dia­lo­gu oce­nia­ją­ce­go wdra­ża­nie fun­du­szy euro­pej­skich). To bar­dzo dobrze że, spo­ty­ka­my się tu w Jele­niej Górze – mówi Pan Piotr – ponie­waż dzień wcze­śniej pod­czas Forum Dia­lo­gu Oby­wa­tel­skie­go zwra­ca­no uwa­gę na rolę lokal­ne­go zaan­ga­żo­wa­nia orga­ni­za­cji poza­rzą­do­wych w budo­wa­nie sys­te­mu współ­pra­cy z admi­ni­stra­cją. Zapro­po­no­wa­no tam powsta­nie rady dia­lo­gu oby­wa­tel­skie­go, któ­ra ma być nie­za­leż­nym cia­łem  wzmac­nia­ją­cym głos orga­ni­za­cji w deba­cie publicz­nej. Orga­ni­za­cje poza­rzą­do­we obok związ­ków zawo­do­wych i pra­co­daw­ców, a tak­że samo­rzą­du są istot­nym gło­sem oby­wa­te­li w myśle­niu o roz­wo­ju spo­łecz­no – gospo­dar­czym kra­ju i regio­nu. Sek­tor orga­ni­za­cji poza­rzą­do­wych pra­cu­je nad stra­te­gicz­nym doku­men­tem „III sek­tor dla Pol­ski” któ­ry ma umoż­li­wić oby­wa­te­lom i ich orga­ni­za­cjom włą­cze­nie się w dzia­ła­nie na rzecz popra­wie­nia jako­ści życia miesz­kań­ców, wyrów­ny­wa­nia szans i umac­nia­nia praw oby­wa­tel­skich. Inte­gra­cja sek­to­ra oby­wa­tel­skie­go z jed­nej stro­ny i wzmoc­nie­nie dia­lo­gu oby­wa­tel­skie­go z dru­giej to szan­sa na zwięk­sze­nie roli par­ty­cy­pa­cji spo­łecz­nej i dzia­łal­no­ści poza­rzą­do­wej w dzia­ła­niach na rzecz przyszłości.

W bli­sko dwu­go­dzin­nej dys­ku­sji uczest­ni­cy kon­gre­su, głów­nie lide­rzy orga­ni­za­cji poza­rzą­do­wych oraz gru­pa rad­nych z prze­wod­ni­czą­cym rady mia­sta L. Wrot­niew­skim, poru­sza­li pro­ble­my nie­do­sko­na­ło­ści pra­wa regu­lu­ją­ce­go miej­sce NGO, czę­sto wadli­wych mecha­ni­zmów demo­kra­cji, wła­ści­wej rela­cji z jed­nost­ka­mi samo­rzą­du tery­to­rial­ne­go. Mówio­no tak­że o potrze­bie wzmoc­nie­nia orga­ni­za­cyj­ne­go NGO poprzez głów­nie jed­no­cze­nie swych sił tak aby być liczą­cym part­ne­rem w podej­mo­wa­nych dzia­ła­niach. Zda­niem zgro­ma­dzo­nych pod­sta­wo­wą wadą funk­cjo­no­wa­nia NGO jest to, że dały się spro­wa­dzić do roli kon­ku­ren­tów w ubie­ga­niu się o środ­ki budże­to­we, zapo­mi­na­jąc o sta­tu­to­wych celach spo­łecz­nych. Jak się wyda­je powo­ły­wa­ne zespo­ły dorad­cze przy pre­zy­den­tach, bur­mi­strzach i wój­tach mają w więk­szo­ści cha­rak­ter fasa­do­wy. Rady ds. senio­rów, osób nie­peł­no­spraw­nych czy wresz­cie rady dzia­łal­no­ści pożyt­ku publicz­ne­go nie wno­szą nic do roz­wo­ju spo­łecz­no — gospo­dar­cze­go mia­sta i gmi­ny co ozna­cza, że obec­na ich for­ma nie zda­je egza­mi­nu. Alter­na­ty­wą mogą być rady kon­sul­ta­cyj­ne powo­ły­wa­ne przez śro­do­wi­sko III sek­to­ra, bie­da w tym, że o te poro­zu­mie­nia jest trud­no. Zawsze bowiem ktoś decy­du­je o dota­cjach i dofi­nan­so­wa­niach. „Ktoś” a nie wypra­co­wa­ny obiek­tyw­ny sys­tem ogra­ni­cza­ją­cy inter­pre­ta­cyj­ną swo­bo­dę ocen.

W pod­su­mo­wa­niu zwró­co­no uwa­gę na rolę pra­cy nad roz­wo­jem samych orga­ni­za­cji poza­rzą­do­wych ich wize­run­ku i doce­nie­nia ich roli przez opi­nię publicz­ną. To prze­cież III sek­tor coraz czę­ściej jest zna­czą­cym pra­co­daw­cą ale też miej­scem wie­lo­po­ko­le­nio­we­go spo­łecz­ne­go  zaan­ga­żo­wa­nia ludzi zako­cha­nych w swo­ich „małych ojczy­znach”. Kli­mat do dys­ku­sji o tych pro­ble­mach jest dobry – powie­dział Pan Piotr Frą­czak. W Sej­mie pro­ce­do­wa­na jest usta­wa o dzia­łal­no­ści pożyt­ku publicz­ne­go
i wolon­ta­ria­cie a tak­że usta­wa o sto­wa­rzy­sze­niach, któ­re mogą być począt­kiem zmian na rzecz lep­sze­go pra­wa dla orga­ni­za­cji. Zacząć jed­nak powin­ni­śmy od sie­bie, budo­wa­nia mostów poro­zu­mie­nia, bo tyl­ko sil­ne orga­ni­za­cje dzia­ła­ją­ce wspól­nie mają moc doko­ny­wa­nia zmian.

Orga­ni­za­to­rzy kon­gre­su myślą już o kolej­nym wrze­śnio­wym spo­tka­niu z udzia­łem ludzi mogą­cych wspie­rać ini­cja­ty­wy inte­gra­cji i dia­lo­gu obywatelskiego. 

 

20150626672

20150626673

20150626671