- Szczegóły
- Kategoria: Humor
- Odsłony: 2973
W czasach, których pan redaktor jako młody człowiek nie pamięta, podwyżki wprowadzano dla naszego dobra, a już szczególnie alkoholu. Przedstawiciele władz nie mówili, iż socjalistyczna kasa świeci pustkami, ale że ceny muszą iść w górę, bo naród za dużo w siebie wlewa, a leczenie podrobów kosztuje. Taką argumentację wypadało podeprzeć przykładem narodu, który do gorzały nabrał obrzydzenia. Ze względów ideologicznych najlepiej pasowali Rosjanie, ale nawet pensjonariusze szpitali dla osób ze starganymi nerwami by nie uwierzyli, że mdli ich na widok pełnej butelki. W tej sytuacji, z bliżej nieznanych sposobów, powoływano się na naszych północnych sąsiadów. Słyszeliśmy, iż alkohol jest tam tak drogi, że żaden z mieszkańców Skandynawii, nie licząc zwyrodnialców, nie pije, bo boi się, że pieniędzy mu nie starczy na owsiankę dla dzieci. Niewiele osób miało okazję to sprawdzić, bo druków na paszporty brakowało. Mnie się jednak udało!. Pojechałam do Finlandii jako choreograf polityczny zespołu folklorystycznego Jurny Juhas. Pierwszy tubylec, jakiego ujrzałam w porcie w Helsinkach, ledwo trzymał się na nogach. Coś tam bełkotał, choć zachował resztki świadomości, gdyż usiłował mnie trochę pomolestować. Temu zaś się nie dziwię, bo wtedy byłam super laska.
- Szczegóły
- Kategoria: Humor
- Odsłony: 3056
Kochajmy fotoradary!
Trudno w to uwierzyć, panie redaktorze, ale podobno Polacy nie darzą miłością fotoradarów. Przeczytałam niedawno w Dzienniku Gazecie Prawnej, że Główny Inspektorat Transportu Drogowego postanowił coś z tym zrobić i za 4 miliony złotych przygotowuje kampanię reklamą mająca do października 2015 roku ukierunkować właściwie nasze uczucia. Szczegóły nie są jeszcze znane. Sądzę, iż nie ma sensu głowić się nad jakimiś nowatorskimi rozwiązaniami. Najlepsze są pomysły proste i sprawdzone, czyli takie na które klienci dali się nabrać. Proponuję oprzeć scenariusz na rodzinie jako podstawowej komórce społecznej.