JAKU­SZY­CE

Jaku­szy­ce (1825 Jakob­sta­le, następ­nie Jakob­sthal lub Jakob­stal, w 1945 r. przej­ścio­wo Jaku­szec, potem Jaku­szy­ce) to naj­wy­żej (850–886 m.n.p.m.) poło­żo­na część Szklar­skiej Porę­by, dla któ­rych osią jest dro­ga pro­wa­dzą­ca do sąsied­nie­go Har­ra­cho­va i dalej na połu­dnie. Jest to dogod­ny trakt komu­ni­ka­cyj­ny, będą­cy naj­krót­szym połą­cze­niem Wro­cła­wia z cze­ską Pra­gą. W Jaku­szy­cach dro­gę prze­ci­na Kamien­na, któ­ra bie­rze swo­je począt­ki z tor­fo­wisk pod Mum­law­skim Wier­chem, bar­wią­cych wody rze­ki na cha­rak­te­ry­stycz­ny, brą­zo­wy kolor.

W doli­nie Kamien­nej, poni­żej Prze­łę­czy Szklar­skiej oddzie­la­ją­cej Kar­ko­no­sze od Gór Izer­skich, w pobli­żu wyro­bi­ska tor­fo­we­go zwa­ne­go Bagni­skiem, rze­ka gwał­tow­nie zmie­nia bieg z pół­no­cy ku zacho­do­wi. Tutaj, opo­dal Waloń­skie­go Kamie­nia, znaj­du­je się skal­ne rumo­wi­sko wymie­nia­ne w wie­lu zapi­skach waloń­skich pod nazwą “wide­lec”, przez któ­re­go szcze­li­ny prze­bi­ja się Kamien­na. W poło­wie XV w. Anto­nio de Medi­ci, śre­dnio­wiecz­ny znaw­ca Kar­ko­no­szy i Gór Izer­skich, tak opi­sy­wał to miej­sce: […] tu znaj­dziesz wide­lec, któ­re­go zakoń­cze­nie wska­zu­je na pół­noc, doko­naj od widel­ca jesz­cze dzie­więć kro­ków, a natra­fisz na stru­myk [Cie­ko­nek ? — przyp. P.W.], któ­ry pły­nie skry­ty pod mchem; połóż się na boku, to usły­szysz szum wody, pod­nieś war­stwę mchu, a znaj­dziesz zło­to wiel­ko­ści monet, a tak­że i mniejsze.

Nie­co na połu­dnie od Jaku­szyc linię kole­jo­wą prze­ci­na potok o nazwie Złot­nik, co poświad­cza, że tere­ny te były obję­te inten­syw­ny­mi poszu­ki­wa­nia­mi przez daw­nych waloń­skich poszu­ki­wa­czy zło­ta i kamie­ni szla­chet­nych. Boga­te w uni­kal­ną, gór­ską roślin­ność łąki wokół Prze­łę­czy Szklar­skiej i Jaku­szyc prze­szu­ki­wa­li rów­nież zie­la­rze — labo­ran­ci, któ­rzy z pozy­ska­nych ziół wytwa­rza­li lecz­ni­cze medy­ka­men­ty. W cza­sach nowo­żyt­nych Szklar­ska Porę­ba, obok Kar­pa­cza była jed­nym z waż­niej­szych w Sude­tach ośrod­ków lecze­nia zio­ła­mi, a kres tej dzia­łal­no­ści przy­niósł dopie­ro wiek XIX.

Nie­wiel­ka osa­da powsta­ła w Jaku­szy­cach w począt­kach XIX w. Naj­pierw była to leśni­czów­ka, któ­ra przez lata strze­gła dóbr rodzi­ny Schaf­fgot­schów. Roz­wój osa­dy nastą­pił po wybu­do­wa­niu utwar­dzo­nej dro­gi z Pie­cho­wic do Szklar­skiej Porę­by i Har­ra­cho­va w latach 1845–1848, co było zwią­za­ne z roz­wo­jem na tym tere­nie hut­nic­twa szkła, a szcze­gól­nie otwar­ciem dnia 7 lip­ca 1842 r. huty szkła “Józe­fi­na” [od 1956 r. Huta Szkła Krysz­ta­ło­we­go “Julia”].

Z koń­ca XIX w. pocho­dzą pla­ny budo­wy połą­cze­nia kole­jo­we­go z Pie­cho­wic przez Szklar­ską Porę­bę, Jaku­szy­ce do Har­ra­cho­va i Tanval­du. Linia zosta­ła uru­cho­mio­na w 1902 r., a następ­nie zelek­try­fi­ko­wa­na w 1922 r. Była to naj­wy­żej poło­żo­na linia kole­jo­wa w Pru­sach i jed­na z pierw­szych zelek­try­fi­ko­wa­nych kolei gór­skich w Euro­pie. Funk­cjo­no­wa­nie zelek­try­fi­ko­wa­nej trak­cji w trud­nym tere­nie Gór Izer­skich było szcze­gól­nie w pierw­szych latach bacz­nie obser­wo­wa­ne przez spe­cja­li­stów zaj­mu­ją­cych się trans­por­tem kole­jo­wym. Poważ­ne pro­ble­my spo­ty­ka­ły na tym odcin­ku kolej w okre­sie zimo­wym, ze wzglę­du na znacz­ne opa­dy śnie­gu, któ­re dopro­wa­dza­ły do uwię­zie­nia pocią­gów w zaspach. Nie­jed­no­krot­nie śnież­ne zato­ry trwa­ły po parę dni.

Pod koniec XIX w. pro­jek­to­wa­no rów­nież budo­wę linii kole­jo­wej mają­cej połą­czyć Szklar­ską Porę­bę, Jaku­szy­ce, Orle z nie­ist­nie­ją­cą dziś “wsią drwa­li i prze­myt­ni­ków”, któ­rą była swe­go cza­su poło­żo­na na Hali Izer­skiej osa­da o nazwie Wiel­ka Ize­ra. Nowe połą­cze­nie mia­ło być wyko­rzy­sty­wa­ne przede wszyst­kim do celów gospo­dar­czych i zwóz­ki drew­na, ale też dla obsłu­gi ruchu pasa­żer­skie­go. Przy­tom­nie zwró­co­no jed­nak uwa­gę na nie­bez­pie­czeń­stwo budo­wy linii kole­jo­wej na roz­le­głych tor­fo­wi­skach oraz pod­mo­kłych tere­nach Gór Izer­skich i od tego pro­jek­tu odstąpiono.

Z cza­sem Jaku­szy­ce sta­ły się ruchli­wym przej­ściem gra­nicz­nym. Stop­nio­wo zaczął wzra­stać ruch tury­stycz­ny. W 1894 r. w Jaku­szy­cach znaj­do­wa­ły się trzy domy i dwie leśni­czów­ki, z któ­rych poło­żo­na wyżej (popu­lar­ny “Bom­baj” — dzi­siej­sza “Gospo­da Gra­nicz­na”) pro­wa­dzi­ła nie­wiel­ką restau­ra­cję. Obiekt ten to cha­rak­te­ry­stycz­na dla regio­nu Kar­ko­no­szy i Gór Izer­skich wiej­ska drew­nia­na cha­ta o kon­struk­cji przy­słu­po­wej na wyso­kiej pod­mu­rów­ce z kamie­nia. W latach dwu­dzie­stych restau­ra­cja zosta­ła roz­bu­do­wa­na; zaadop­to­wa­no pomiesz­cze­nia na pię­trze, któ­re prze­zna­czo­no na część hote­lo­wą. Nie­któ­re z bud paster­skich zmie­nio­no na nie­wiel­kie pen­sjo­na­ty. Naj­bar­dziej zna­ny­mi były Kat­zen­ste­in­bau­de, Pro­xen­bau­de i Friedrichsbaude.

Już od koń­ca XIX w. tere­ny wokół Jaku­szyc ze wzglę­du na zna­ko­mi­te warun­ki śnie­go­we wyko­rzy­sty­wa­ne były do upra­wia­nia “bia­łe­go sza­leń­stwa”. Tra­dy­cje te kon­ty­nu­uje do dziś Sto­wa­rzy­sze­nie “Bieg Pia­stów”, któ­re od 1976 r. orga­ni­zu­je wie­le maso­wych imprez w narciarskich.

Waż­nym punk­tem osa­dy była nie­czyn­na dziś, czę­ścio­wo zde­wa­sto­wa­na, nie­wiel­ka sta­cja kole­jo­wa. Była to naj­wy­żej poło­żo­na sta­cja kole­jo­wa w daw­nych Pru­sach. Sta­cja kole­jo­wa w Jaku­szy­cach poło­żo­na była na wyso­ko­ści 871 m.n.p.m., a więc o 31 metrów wyżej od dwor­ca kole­jo­we­go w Zako­pa­nem. W 1925 r. pomię­dzy sta­cją kole­jo­wa a leśni­czów­ką wybu­do­wa­na zosta­ła nie­wiel­ka, drew­nia­na szko­ła, prze­zna­czo­na dla oko­ło 30 uczniów wraz z miesz­ka­niem dla nauczy­cie­la. Auto­rem pro­jek­tu był W. Prüfer, zna­ny na tym tere­nie z wie­lu reali­za­cji archi­tekt miesz­ka­ją­cy w Szklar­skiej Porę­bie. W. Prüfer był mię­dzy inny­mi auto­rem pro­jek­tu skocz­ni nar­ciar­skiej na Owczych Ska­łach. Budo­wa szko­ły świad­czy­ła o roz­wo­ju i wzro­ście lud­no­ści Jaku­szyc w pierw­szej poło­wie XX w. W 1910 r. miesz­ka­ło w Jaku­szy­cach 90, a w 1933 r. 120 mieszkańców.

Po dru­giej stro­nie dro­gi wio­dą­cej do Har­ra­cho­va znaj­do­wał się budy­nek urzę­du cel­ne­go i gra­ni­ca pań­stwa. W dru­giej poło­wie lat dwu­dzie­stych urząd cel­ny został znacz­nie roz­bu­do­wa­ny. Dziś mie­ści się tutaj ośro­dek „Bia­th­lon” i restau­ra­cja. Nie­da­le­ko znaj­do­wał się blok skal­ny, na któ­rym napis gło­sił “2791 F. über dem Meeres­spie­gel” — “2791 stóp nad pozio­mem morza”.

Dnia 8 paź­dzier­ni­ka 1938 r. woj­ska nie­miec­kie wkro­czy­ły na teren Cze­cho­sło­wa­cji. Jed­na z dróg pod­bo­ju nie­pod­le­głe­go kra­ju wio­dła doli­ną Kamien­nej, przez Szklar­ską Prze­łęcz i przej­ście gra­nicz­ne w Szklar­skiej Porę­bie-Jaku­szy­cach, na któ­rym oddzia­ły Wehr­mach­tu i SS wita­li licz­nie przy­by­li Niem­cy sudec­cy. W 1945 r. Jaku­szy­ce, przej­ścio­wo nazwa­ne jako Jaku­szec, będą­ce do dziś dziel­ni­cą Szklar­skiej Porę­by, zna­la­zły się w gra­ni­cach pań­stwa polskiego.

 

Opra­co­wa­ła MJ