„Ślu­by Panień­skie” i Oby­wa­tel­skie — nowa pre­mie­ra Teatru im. C. K. Norwida

Więk­szość Jele­nio­gó­rzan pamię­ta pre­mie­rę wysta­wio­nej 21 czerw­ca 2008 roku „Zemsty” Alek­san­dra Fre­dry w obsa­dzie samo­rzą­dow­ców i nie­peł­no­spraw­nych akto­rów. Sztu­ka wyre­ży­se­ro­wa­na przez Jac­ka Paru­szyń­skie­go zgro­ma­dzi­ła pełen teatr widzów, któ­rzy na sto­ją­co okla­ski­wa­li akto­rów – w koń­cu ama­to­rów. Mimo pozor­nie nie­zau­wa­żo­nych aktor­skich wpa­dek, media odno­to­wy­wa­ły wyjąt­ko­wo cie­pły kli­mat sali teatral­nej. Przy­po­mnij­my, że zbie­ra­no wów­czas pie­nią­dze na win­dę w teatrze. Kwo­ta 6 tysię­cy zło­tych zebra­na z bile­tów wstę­pu leży w kasie teatru i cze­ka na dobre czasy.

Pan Piotr Jędrze­jas. Dyrek­tor Teatru im. C. K. Nor­wi­da zapew­nia, że w opra­co­wa­nej wła­śnie doku­men­ta­cji zna­la­zła się nowo­cze­sna win­da, a czas jej odsło­ny przy­pad­nie według wszel­kich wska­zań na 2016 rok.

Ini­cja­to­rem spek­ta­klu był Kar­ko­no­ski Sej­mik Osób Nie­peł­no­spraw­nych, któ­ry ponow­nie wspól­nie z dyrek­to­rem Jędrze­ja­sem zaini­cjo­wa­li pomysł na przed­sta­wie­nie „Ślu­bów Panień­skich” Alek­san­dra Fre­dry. Nad adap­ta­cją tek­stu pra­co­wał zna­ny Jele­nio­gór­ski dzien­ni­karz Pan Andrzej Grze­lak, a opie­kę nad spek­ta­klem przej­mie oso­bi­ście dyrek­tor Jędrze­jas. Adap­ta­cja dzie­ła Fre­dry doty­czyć będzie życia w mie­ście ze wszyst­ki­mi jego aktu­al­no­ścia­mi i rzecz jasna z przy­mru­że­niem oka. Pre­mie­rę spek­ta­klu wyzna­czo­no już na nie­dziel­ny wie­czór 19 października.

Orga­ni­za­to­rzy do udzia­łu w spek­ta­klu zamie­rza­ją zapro­sić głów­nych akto­rów życia publicz­ne­go w mie­ście, a tak­że oso­by nie­peł­no­spraw­ne. Na win­dę już nie będzie­my zbie­ra­li – mówi Dyrek­tor Piotr Jędrze­jas, bo win­da przy­naj­mniej w doku­men­ta­cji jest fak­tem. Otwie­ra­jąc „Nor­wi­da” dla akto­rów scen innych niż teatral­na chce­my poka­zać, że teatr nie tyl­ko uczy i wycho­wu­je, ale rów­nież bawi.

Pie­nią­dze uzy­ska­ne ze sprze­da­ży bile­tów prze­zna­czy­my na cha­ry­ta­tyw­ny cel rato­wa­nia zdro­wia mło­dej, tra­cą­cej wzrok miesz­kan­ki nasze­go regionu.